Damian i Adrian odnaleźli się

Dwaj gimnazjaliści, mieszkańcy osiedla XV-lecia wyszli z domów tydzień temu i przez ten czas nie kontaktowali się z rodzicami. Policji udało się ustalić, że najprawdopodobniej udali się na wyprawę po Puszczy Kozienickiej.
- Od ubiegłego czwartku, kiedy to zgłoszono zaginięcie 16-latków,
radomscy policjanci szukali ich wszelkimi dostępnymi metodami.
Przeczesywali Puszczę Kozienicką, w czym pomagały im psy tropiące,
sprawdzali każdy sygnał, gdzie zaginieni mogli przebywać. Przez cały czas wierzyliśmy, że chłopcy żyją, a ich odnalezienie jest
tylko kwestią czasu. Przypuszczenia te okazały się słuszne - informuje oficer prasowy KMP w Radomiu Katarzyna Kucharska.
Damian i Adrian zostali zatrzymani przez policjantów wczoraj wieczorem w
opuszczonym domu na Janiszewie, gdzie rozpalili ognisko. - Jak później
mówili policjantom, przez kilka dni, kiedy byli poszukiwani, podpalili
siano w stodole na Kapturze, chodzili po Puszczy Kozienickiej, spali po
klatkach schodowych, jeździli pociągami do Warszawy, włamali się do
stanicy harcerskiej w Rajcu, a gdy zabrakło im pieniędzy, żebrali o
pieniądze na osiedlu Gołębiów, gdzie uzbierali 15 zł - relacjonuje Kucharska.
Chłopcy zostali odebrani przez rodziców.
(bdb)
Fot. KMP Radom
Zobacz: Zaginęli w Puszczy Kozienickiej?