Na odcinku deptaka pojawiły się opuszczane słupki. Mają uniemożliwić nieuprawnionym samochodom wjazd na zamknięta ul. Żeromskiego. Jeśli ten eksperyment się powiedzie, miasto zamontuje podobne ograniczenia w kolejnych miejscach.

Opuszczane słupki zostały zamontowane w dwóch miejscach, po obu stronach placu przed urzędu miejskim. – Deptak jest przede wszystkim dla pieszych. Ma to być miejsce, po którym będzie można spokojnie spacerować bez konieczności uciekania przed samochodami – podkreśla wiceprezydent Konrad Frysztak.
Możliwość wjazdu na deptak będą miały tylko samochody posiadające stosowne zezwolenia oraz pojazdy służb ratunkowych i komunalnych. Dla nich słupki będą opuszczane przy pomocy pilota przez strażników miejskich z dyżurki w magistracie. – Jeżeli to rozwiązanie się sprawdzi, będziemy montować podobne słupki w kolejnych miejscach, m.in. przy Placu Konstytucji – wyjaśnia wiceprezydent.
kat