Do szpitala przy Tochtermana wracają porody rodzinne. Osoba towarzysząca powinna wykonać test
To od dawna oczekiwana przez przyszłych rodziców wiadomość – Radomski Szpital Specjalistyczny wznawia porody rodzinne. Warunkiem uczestnictwa osoby bliskiej przy rodzącej jest negatywny wynik testu na obecność koronawirusa.
- Podjęliśmy taką decyzję, ponieważ po pierwsze: cały personel jest zaszczepiony, nie jest więc źródłem, którym będzie zarażał pacjentki. PO drugie - wprowadzamy pewne ograniczenia - tata dziecka może przyjść do porodu, jeśli ten poród autentycznie się zaczął, czyli w tym najważniejszym momencie i zostaje z matką i dzieckiem po porodzie przez dwie godziny i potem musi opuścić oddział - mówi kierownik oddziału ginekologiczno-położniczego w RSS Jacek Nita. Jak podkreśla, w ten sposób personel stara się chronić inne pacjentki, tak aby się ten wirus na nie nie przenosił. - Ponadto przychodzący na poród ojciec, powinien mieć wykonany test, a jeśli nie będzie miał, to będziemy starali się wykonać go sami i dopiero, gdy dostaniemy negatywny wynik, wpuścimy go na trakt porodowy. - Tam będzie musiał przebywać w jednym pomieszczeniu razem z rodzącą, nie będzie mógł wychodzić i wracać - opisuje dr Nita.
Test covidowy typu PCR jest ważny 72 godziny, antygenowy nieco krócej. - Ale w sytuacji nagłej, gdy poród jest szybki, w nocy - będziemy te testy wykonywać - powtarza lekarz.
Jacek Nita przypomina jednocześnie, że już wcześniej w pandemicznych warunkach porody rodzinne w RSS się odbywały. - Były bezpieczne, a teraz już mamy więcej doświadczenia, jak organizować je w w sytuacji epidemicznej - zapewnia lekarz.
bdb