Dostaniemy na 1905 Roku, na Żółkiewskiego nie teraz

Jak poinformował prezydent, wniosek który miasto złożyło do programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na remont ul. 1905 Roku przeszedł ocenę merytoryczną i szansa na uzyskanie 53 mln zł jest bardzo duża. - Przekroczymy tym samym magiczną kwotę 50 ml zł przy jednym projekcie. Przebudowa ulicy wraz z tunelem pod nią i skrzyżowaniem ul. Młodzianowskiej z Mariacką rozwiąże na lata problemy komunikacyjne miasta - uważa Kosztowniak.
Jednak zdaniem prezydenta zagrożona jest druga inwestycja - remont ul. Wojska Polskiego i odcinka ul. Żółkiewskiego od ul. Zbrowskiego do ronda kozienickiego. Ma on kosztować ponad 150 mln zł. - Budżet miasta nie udźwignie sam tego zadania. Tymczasem nieoficjalnie dowiedziałem się, że nasz wniosek nie zyskał akceptacji i jest zagrożony - wyjaśnia prezydent. Jego zdaniem konieczna jest teraz pomoc parlamentarzystów PO, zwłaszcza posła Witkowskiego. - Obiecał przecież, że tę sprawę załatwi - komentuje Andrzej Kosztowniak. Dodaje, że nad wnioskiem magistrat pracował dwa lata i został on sporządzony niezwykle starannie.
Innego zdania jest poseł Radosław Witkowski. - Wnioski uzyskały słabe oceny. Ten dotyczący 1905 Roku dostał lepsze noty, bo udało nam się nawiązać dobrą współpracę z wiceprezydentem Igorem Marszałkiewiczem - zdradza poseł. Wg Witkowskiego nie można też tak katastroficznie patrzeć losy wniosku dotyczącego przebudowy ul. Wojska Polskiego i Żółkiewskiego. - Projekt na pewno znajdzie się na tzw. liście rankingowej, a to oznacza, że jeśli niektóre pozycje umieszczone na niej wyżej wypadną, będą wchodziły następne. To jest proces ciągły. Takim zmianom sprzyja także obecny kurs euro - tłumaczy. Poseł dodaje, że swoje stanowisko przedstawił także prezydentowi Kosztowniakowi. - Nie rozumiem więc dlaczego teraz chce zabiegać o wsparcie parlamentarzystów Platformy - dziwi się poseł.
(bdb)