Dwie orkiestry, dwóch mistrzów

27 września 2009
Muzyczna uczta duchowa. Taki był bez przesady sobotni wieczór. Najpierw wspaniały koncert Radomskiej Orkiestry Kameralnej, a potem Orkiestry Sinfonietta Cracovia pod batutą maestro Pendereckiego w katedrze. Krzysztof Penderecki dyrygował w katedrze


Koncertem zatytułowanym "Bethoven" Radomska Orkiestra Kameralna pod dyrekcją Macieja Żółtowskiego zainaugurowała kolejny sezon. W sobotę widać było wyraźnie, że i zespół, i publiczność wyraźnie sie za sobą przez wakacje stęsknili. Orkiestra bowiem dawała z siebie wszystko, a widzowie nie pozwalali jej zejść ze sceny. Podobnie zresztą było w przypadku gościa ROK-u, znakomitego pianisty Adama Wodnickiego. Muzyk na stałe mieszkający w USA zagrał z towarzyszeniem Orkiestry IV Koncert fortepianowy G-dur, op. 58 Ludwiga van Beethovena w autorskiej wersji na fortepian i kwintet smyczkowy, a potem trzykrotnie bisował kompozycjami m.in. Padrewskiego i Chopina.

W drugiej części wieczoru ROK dała popis swych umiejętności wykonując rewelacyjnie II Symfonię D-dur, op. 36, również Beethovena w wersji kameralnej autorstwa Ferdinanda Riesa z 1807 roku. Adam Wodnicki grał w sali UM

 

Koncert w katedrze poświęcony był pamięci bpa Jana Chrapka, ósma rocznica jego tragicznej śmierci przypada bowiem 18 października. Do świątyni przyszły tłumy widzów, część z nich prosto po koncercie w sali pobliskiego Urzędu Miejskiego.

Orkiestra Sinfonietta Cracovia zaliczana do czołowych europejskich zespołów kameralnych wykonała "Agnus Dei”, które jest częścią "Polskiego Requiem” skomponowanego przez Krzysztofa Pendereckiego. Sam maestro stanął też za pulpitem dyrygenckim. Cały utwór stanowiący muzyczną interpretację tekstów łacińskiej mszy żałobnej  składa się z ośmiu części, a zaprezentowany w Radomiu "Agnus Dei” Penderecki skomponował 1981 roku po śmierci prymasa Stefana Wyszyńskiego. Motywy "Agnus Dei" rozbrzmiewają także na zakończenie filmu "Katyń" Andrzeja Wajdy.

Kolejno orkiestra grała kompozycje Pendereckiego: "Serenada na smyczki”, "Chaconne” pochodząca również z "Polskiego Requiem” i "Chaconne in memoria del Giovanni Paolo II” dedykowaną polskiemu papieżowi. Na zakończenie zabrzmiały utwory ulubionego kompozytora bpa Chrapka Piotra Czajkowskiego: "Souvenir de Florence”. Publiczność zgotowała wykonawcom owację na stojąco.

(bdb)