Dwunastu pijanych na rowerach

8 maja 2011
Dwunastu pijanych rowerzystów zatrzymali w ciągu jednego dnia radomscy policjanci. "Rekordzista"miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo kierował rowerem mimo orzeczenia sądowego zakazu kierowania pojazdami.


Pijani rowerzyści również stanowią zagrożenie
Wszystkie dane dotyczą  minionego piątku. 32-latek z trzema promilami wpadł we Wrzeszczowie, kolejny, 46-letni „kolarz”, który osiągnął wynik prawie 2,5 promila w organizmie jechał przez Domaniów i też miał orzeczony przez sąd zakaz kierowania pojazdami. Najskromniejszy rezultat osiągnął zatrzymany w Pionkach 56-letni mężczyzn, który miał 0,8 promila alkoholu w organizmie.

Wraz z wiosną i poprawą warunków atmosferycznych, na drogach pojawia się coraz więcej rowerzystów. - Większość z nich to ludzie rozsądni. Trafiają się jednak tacy, którzy nie bardzo potrafią się utrzymać na rowerze. Są zagrożeniem dla siebie i dla innych. Pijany rowerzysta to niebezpieczeństwo, które nie jest wiele mniejsze niż pijany kierowca samochodu, a nietrzeźwy rowerzysta ponosi odpowiedzialność prawie tak samą jak kierowca auta  - podkreśla Andrzej Lewicki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.

(kat)