Dziadkowi postrzelonej czterolatki grozi więzienie

Ta historia wstrząsnęła opinią publiczną. Jak pisaliśmy, w niedzielę w Woli Kaszewskiej (gmina Przytyk) podczas zabawy na podwórku cioteczne siostry - siedmio- i czteroletnia znalazły broń. Starsza dziewczynka postrzeliła młodszą w głowę. Czterolatki nie udało się uratować, Zmarła.
- Pierwsze ustalenia wykazały, że Leszek K. posiadał bez zezwolenia broń palną wraz z amunicją i pozostawił ją bez żadnego zabezpieczenia za domem. Prokurator przedstawił mężczyźnie dwa zarzuty: nielegalnego posiadania broni i amunicji oraz nieumyślnego narażenia dziewczynek na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia - informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz. Jak dodaje, podejrzany przyznał się do stawianych mu zarzutów.
Nieumyślne spowodowanie śmierci zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności, a nielegalne posiadanie broni i amunicji do lat 8.
(bdb)