Dziedziniec i Gombrowicz

24 czerwca 2008
Dziedziniec wewnątrz budynku chce zagospodarować Teatr Powszechny. Miałaby tam powstać jeszcze jedna scena oraz galeria, w tym plakatu teatralnego. Dyr. Rybka chce się zająć dziedzińcem


Plany związane z tym pomysłem przedstawił radnym na posiedzeniu komisji kultury właśnie w „Powszechnym” jego dyrektor Zbigniew Rybka. - Złożyliśmy do Ministerstwa Kultury trzy wnioski o dofinansowanie naszych projektów, jeden dotyczy właśnie dziedzińca. Spodziewamy się, że w lipcu będziemy znać odpowiedź, czy pieniądze rzeczywiście otrzymamy – poinformował dyrektor.

Teatr chce wykorzystać przestrzeń między czterema skrzydłami budynku aż do wysokości trzech kondygnacji, zadaszyć ją, a wewnątrz urządzić kolejną scenę i galerię, której – jak podkreśla Zbigniew Rybka – w Radomiu zdecydowanie brakuje. - Z pewnością ogłosimy konkurs architektoniczny na projekt; chcielibyśmy, by w jak największym stopniu uwzględniał on fakt, że będzie to miejsce ściśle związane z potrzebami teatru.

Jednym z bliższych organizacyjnie przedsięwzięć teatru będzie Festiwal Gombrowiczowski, którego inaugurację – spektaklem „Ferdydurke” - przewidziano na 23 października br. Dyr. Rybka zapewnił komisję, że przygotowania do imprezy idą pełną parą, choć jednym z większych problemów jest... brak w ofercie teatralnej, także za granicą – sztuk Gombrowicza. - Jesteśmy w stałym kontakcie z wdową po pisarzu Ritą Gombrowicz, a ona doskonale wie, kto gra jego sztuki. Z zagranicy przyjadą dwa zespoły – z Belgii i Litwy - wyjaśnia dyrektor.

Dyr. Rybka chce, by festiwal był nie tylko okazją do pokazania inscenizacji teatralnych Gombrowicza, ale także spotkaniem znawców materii, m.in. tłumaczy. Uważa też, że imprezie przysłuży się formuła konkursu. - Będą nagrody, będzie większe zainteresowanie – uważa.

Ważną kwestią jest także promocja festiwalu. Miasto wprawdzie dołożyło do jego organizacji 200 tys. zł,, co zdaniem Z. Rybki pozwoli na zorganizowanie dużej imprezy, jednak radni uznali, że nie powinno się na rozreklamowanie festiwalu żałować pieniędzy. Radny Jakub Kowalski (PiS) zadeklarował, że postara się przekonać prezydenta, by ten przekazał kolejne pieniądze na akcję billboardową w innych miastach Polski. - Byłem teraz we Wrocławiu, Poznaniu i Szczecinie i widziałem ile tam wydaje się na promocję. O festiwalu muszą wiedzieć w kraju, bo to także doskonała promocja miasta – twierdzi Kowalski.

Interesująco zapowiadają się plany repertuarowe „Powszechnego” na nowy sezon. Dyr. Rybka nawiązał kontakt z warszawską „Komedią”, przemiennie w stolicy i w Radomiu będzie wystawiany m.in. „Zimny prysznic” Freda Apke'go z udziałem aktorów obu zespołów, zaś pod koniec roku będziemy oklaskiwać „Skrzypka na dachu”. - Planujemy też nieco poważniejszy repertuar, ale za wcześnie o tym mówić. Tak samo, jak o formule i charakterze „Radomia  odważnego” i Targów Nowej Dramaturgii – mówi Zbigniew Rybka.