Dzikie wysypisko w pobliżu CH M1! A na nim archiwalne i współczesne dokumenty

22 marca 2022

Kolejne dzikie wysypisko pojawiło się obok drogi. Tym razem w pobliżu terenu między aleją Grzecznarowskiego a Centrum Handlowym M1. Sprawcę raczej nietrudno będzie znaleźć,  bowiem w śmieciach zostały znalezione dokumenty.

 

fot. MZDiK Radom

 

Zdaniem rzecznika MZDiK Dawida Putona mamy do czynienia z prawdziwą plaga dzikich wysypisk. - Tym razem ktoś postanowił oczyścić piwnicę albo garaż. Wśród odpadków znalazły się stare zabawki, książki, naczynia, ubrania, elementy dekoracyjne, kartony i dużo innych rzeczy. Najwięcej jest tam jednak fruwających na wietrze torebek foliowych i worków na śmieci. Pojawił się także stary wózek dziecięcy - wymienia rzecznik.

Tak jak poprzednio, gdy na odpady natrafiono przy starej trasie ulicy Energetyków, wśród tych wszystkich worków zostały znalezione różne dokumenty. Jedne archiwalne (np. książeczka wojskowa wydana w 1956 roku), natomiast inne współczesne (nalepki z paczek odebranych z pobliskiego paczkomatu). - Nasi pracownicy na miejscu zadzwonili do ewentualnych właścicieli porzuconych odpadów. Oczywiście nikt się do nich nie przyznał. Wszystkie dane osobowe zostały przekazane patrolowi policji. Sprawa jest więc w toku - podkreśla Dawid Puton.

Drogowcy przypominają, że porzucenie śmieci w takim miejscu jest nie tylko zagrożeniem dla środowiska, ale może być także przyczyną kolizji czy wypadku, bo przy silniejszym wietrze folie mogą przefrunąć, np. ograniczając kierowcy widoczność, jeśli zatrzymają się na szybie auta. - Przede wszystkim jest to wyjątkowo nieestetyczne. Należy poza tym podkreślić, iż usuwanie dzikich wysypisk generuje wielkie koszty dla miasta - zaznacza rzecznik MZDiK

kat, bdb

Tags