Dziura na Wojska Polskiego będzie łatana. Prezydent: Ona nie ma barw politycznych
19 czerwca 2017
Sześć tygodni utrudnień czeka kierowców na al. Wojska Polskiego, gdzie w minioną sobotę na asfalcie pojawiła się wielka dziura i uszkodzony został fragment konstrukcji wiaduktu. Tyle czasu – zapowiada miasto – potrwa naprawa drogi.
Jak pisaliśmy, Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji ze względów bezpieczeństwa zamknął odcinek wschodniego pasa ruchu w kierunku ronda. Ruch odbywa się tam wahadłowo po pasie zachodnim. Tworzą się duże korki. - Służby miejskie zareagowały natychmiast, wygrodzono ten odcinek alei Wojska Polskiego, ustawiono sygnalizację świetlną. Mamy opinie specjalistów, że tę usterkę da się naprawić. W ciągu 24 godzin wydamy zlecenie na wykonanie prac - mówi prezydent Radosław Witkowski.
- Ustalamy sposób naprawy. Trzeba najpierw odkuć asfalt, wykonać szalunek, zabetonować i położyć asfalt - tłumaczy wiceprezydent Konrad Frysztak. Roboty potrwają sześć tygodni. Drogowcy nie wyznaczą objazdów. - To droga przede wszystkim dla ruchu tranzytowego, która przejeżdża 24 tys. pojazdów na dobę. Gdybyśmy zdecydowali się na objazdy, tiry musiałyby jechać przez miasto - dodaje wiceprezydent. Twierdzi, że radomianie "radzą sobie bardzo dobrze".
Wiceprezydenci przypominają, że taka sytuacja jak teraz nie zdarzyła się po raz pierwszy. - Podobnie było w 2015 roku. Wiadomo, że mamy do czynienia z długoletnimi zaniedbaniami - dodaje Konrad Frysztak.
Ogłosimy przetarg i czekamy na pomoc
Prezydent Witkowski zapewnia, że miasto cały czas ma świadomość konieczności modernizacji Wojska Polskiego. - Teraz mamy sytuację nadzwyczajną. Nie chcę przypominać, co kto, kiedy obiecywał w sprawie tej przebudowy. Ta dziura nie ma barw politycznych - podkreśla prezydent. Zapewnia, że gmina zrobi wszystko, aby do modernizacji drogi doprowadzić. - W tym roku będzie gotowy projekt, a potem wystąpimy o pozwolenie na budowę - zapowiada.
Skąd miasto weźmie pieniądze, około 120 ml zł?- To droga krajowa, z której korzystają głównie tiry, w tym na zagranicznych rejestracjach. Jako miasto jesteśmy w stanie przeznaczyć na przebudowę 20 proc. wartości prac. Aby zrealizować te inwestycję potrzebujemy dobrej współpracy z rządem i parlamentarzystami ziemi radomskiej. Poinformuję ich i Ministerstwo Infrastruktury o naszych zamierzeniach - wyjaśnia prezydent Witkowski.
Dziura jednak polityczna
Ale polityczna przepychanka pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością a Platformą Obywatelską trwa od kilku miesięcy, kiedy okazało się,że miasto nie złożyło wniosku o dofinansowanie modernizacji Wojska Polskiego. Zdaniem polityków PiS Radom stracił okazję, by inwestycję kosztującą setki miliony złotych zrealizować z funduszy zewnętrznych. Prezydent Witkowski odpowiadał, że 60 mln z, które mógł dostać, to o wiele za mało, by zabierać się za przebudowę. Oczekiwal dofinansowania na poziomie 80 proc. Przypomniał również, że to właśnie parlamentarzyści PiS i sam Jarosław Kaczyński podpisując w kampanii wyborczej „Kontrakt dla Radomia” zobowiązali się, że trasa będzie modernizowana za pieniądze z budżetu państwa.
Bożena Dobrzyńska
–