Ekipa techniczna Bajmu w rowie

16 stycznia 2012
Nikomu nic się nie stało, to samochód ze sprzętem nagłaśniającym wpadł do rowu, zespół Bajm nie uczestniczył w wypadku - policja prostuje pierwsze informacje o zdarzeniu pod Radomiem.

 

Do wypadku doszło ok. godz. 13 w Mleczkowie. - Jadący od strony Zakrzewa do Radomia dostawczy opel przewożący sprzęt grający, nagłośnienie, instrumenty nie dostosował prędkości do warunków jazdy i wpadł do rowu. W samochodzie poza kierowcą i jednym pasażerem nie bylo więcej osób. Nikomu nic się nie stało - informuje Justyna Leszczyńska z radomskiej policji. Jak dodaje, kierowca został ukarany mandatem za nieprawidłową jazdę.

Jak się okazało, oplem jechali pracownicy zespołu technicznego Bajmu. - Z naszych informacji wynika, ze grupa wraz z Beatą Kozidrak podróżowała innym busem i zupełnie inną drogą. Jednak kiedy muzycy dowiedzieli się o zdarzeniu, przyjechali na  krótko do Mleczkowa - mówi Leszczyńska.

(bdb)