Elektroniczny bilet i legitymacja za dwa lata

19 września 2012
Wygląda jak karta kredytowa a jest autobusowym biletem. Spełni także inne funkcje. Na samych przystankach oraz w autobusach pojawią się informacje o dokładnym rozkładzie jazdy lub utrudnieniach. Być może doczekamy się biletów czasowych.

 

Umowa na dofinansowanie podpisane. Od lewej: L. Ruszczyk, A. Kosztowniak i K. Tkaczyk (MZDiK)Bezkontaktowa karta elektroniczna umożliwi przede wszystkim pobieranie opłat za przejazd autobusami komunikacji miejskiej. - Wchodzimy w cyfrowy świat komunikacji, jaki jest już w wielu miastach Polski i Europy - cieszy się prezydent Andrzej Kosztowniak.

 

Urząd Miejski złożył wniosek o dofinansowanie wdrożenia karty miejskiej jeszcze w 2010 r Niestety, wskutek błędów popełnionych przy jego ocenie miasto nie otrzymało pieniędzy na realizację. Magistrat nie złożył jednak broni, ale... poszedł ze skargą do sądu. - Nasze racje zostały uznane i ostatecznie, aczkolwiek z pewnym poślizgiem, dofinansowanie nam przyznano - przypomina Ryszarda Kitowska z biura prasowego UM.

 

- To niewątpliwa przyjemność, że możemy dziś podpisać dokumenty na przyznanie pieniędzy. Karta będzie udogodnieniem dla radomian - cieszył się Leszek Ruszczyk, wicemarszałek Mazowsza.

 

Karta miejska, to projekt składający się z dwóch elementów: samej karty oraz Systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej. - Będzie on informował czekających na (także monitorowanych) przystankach o rzeczywistym czasie przyjazdu autobusu lub o zmianach w rozkładzie jazdy. Tablice informacyjne systemu zostaną zamontowane na 44 kluczowych przystankach. Informacje będą także widoczne w autobusach komunikacji miejskiej, gdzie będą zainstalowane urządzenia współpracujące z systemem satelitarnym GPS - wyjaśnia Kamil Tkaczyk, dyrektor MZDiK. Dodaje, że "tradycyjne bilety" oczywiście pozostaną w sprzedaży. - Karta miejska umożliwi zaś wprowadzenie biletu okresowego, a także opłaty za korzystanie z basenu czy wejście na stadion - wylicza dyrektor MZDiK.

 

Drogowcy ogłoszą przetarg na zakup i dostawę urządzeń składowych systemu. - Przewidujemy, że w ciągu sześciu kolejnych miesięcy wyłonimy dostawcę sprzętu oraz oprogramowania. Cały projekt powinien zostać zrealizowany w ciągu dwóch lat od podpisania umowy na dofinansowanie - dodaje Dariusz Dębski, rzecznik MZDiK.

Wyłoniona w przetargu firma będzie musiała dostarczyć między innymi: urządzenia pokładowe dla ponad dwustu pojazdów, wyposażenie punktów obsługi klienta, czytniki dla kontrolerów, około 85 tys. kart elektronicznych oraz urządzenia Systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej. Przetarg obejmie również zakup i dostawę niezbędnego oprogramowania, montaż i wdrożenie systemu oraz przeszkolenie pracowników do obsługi systemu i urządzeń składowych.

W początkowym okresie karta miejska będzie służyła jako elektroniczny nośnik dla biletów miesięcznych i okresowych obowiązujących w komunikacji miejskiej. Będzie można się nią posługiwać także jak elektroniczną portmonetką i płacić nią za pojedyncze przejazdy autobusami. - Nieco później planujemy rozszerzyć funkcjonalność karty i kodować na niej dodatkowe usługi. Kartą można byłoby płacić za postój w strefie parkowania, mogłaby ona zastąpić legitymacje szkolne, studenckie oraz karty biblioteczne.

 

Wprowadzenie karty miejskiej oraz system SDIP będzie kosztować prawie 9 mln zł. Miasto uzyskało unijną dotację w wysokości ponad  7 mln 500 tys. zł.

Bartek Olszewski