Ewakuacja mieszkańców znad Wisły

19 maja 2010
Ewakuacja mieszkańców nadwiślańskich miejscowości w powiecie lipskim i zwoleńskim. Przygotowania do podobnej operacji w powiecie kozienickim. Fala powodziowa zagraża gospodarstwom w regionie radomskim. Wisła w powiecie lipskim


O godz. 14 wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe m.in. dla powiatów i miast naszego regionu, natomiast alarm przeciwpowodziowy dla powiatów: lipskiego, zwoleńskiego, kozienickiego, oraz grójeckiego w związku z przekroczeniem o 1 cm stanów alarmowych na Pilicy.

- Rano rozpoczęliśmy ewakuację w powiecie lipskim, najpierw zwierząt, a potem i ludzi. To około tysiąc osób. W Lucimi w powiecie zwoleńskim decyzje ewakuacyjne otrzyma 80 osób, ale już w kozienickim ponad 10 tys. mieszkańców - poinformował wojewoda podczas popołudniowej konferencji prasowej.

Wojewoda podkreślał, ze największym problemem jest niechęć ludzi do opuszczania domów w obawie, że ich z mieniem stanie się coś niedobrego. - Zapewniam, że miejsca zamieszkania będą dobrze zabezpieczone - przekonywał. Prosił też, by ci, których czeka ewakuacja nie zwlekali do ostatniej chwili. - Niech wcześniej wywiozą z domów osoby niepełnosprawne, starsze, niemowlęta, a także przetransportują samochody czy sprzęt rolniczy w bezpieczniejsze miejsca - apeluje Jacek Kozłowski. Wojewoda (w środku) ogłasza alarm przeciwpowodziowy

Zdaniem wojewody i służb ratowniczych zagrożenie jest realne, bo fala wody na Wiśle (a także jej dopływach) ma niespotykaną dotąd wysokość i jest "bardzo długotrwała". - Przybór wód jest bardzo szybki, w Kozienicach już też widoczny - mówi J. Kozłowski. 

Zdaniem mazowieckiego komendanta straży pożarnej Gustawa Mikołajczyka raczej nie ma groźby przelania się wody przez wały przeciwpowodziowe. - Choć szybki przyrost wody - około 10 cm na godzinę - sprawia, że za 10 godzin może ona sięgnąć korony wału - ocenia szef mazowieckiej straży. Dodaje, że z żywiołem walczy blisko 400 strażaków, a kolejnych 400 jest w odwodzie. Do zagrożonych terenów jadą też posiłki m.in. z Bydgoszczy. 

Bożena Dobrzyńska

Dziękujemy senatorowi Wojciechowi Skurkiewiczowi za udostępnienie zdjęcia (http.skurkiewicz.blip.pl).