Fabryka Łączników w Radomiu: Co dalej?

16 lutego 2012
Ważą się losy Fabryki Łączników i jej załogi. Dziś z pracownikami firmy spotyka się prezydent Andrzej Kosztowniak, a senator Wojciech Skurkiewicz (PiS) pyta CBA czy nie doszło do naruszenia prawa oraz złamania przepisów antykorupcyjnych przy sprzedaży przedsiębiorstwa przez Ministerstwo Skarbu. 


 

Jaki los czeka załogę? Niepokojące informacje o tym co dzieje się w FŁ dochodzą od kilku tygodni. Wczoraj dołączyła do nich ta najgorsza; sąd gospodarczy w Siedlcach (tam zarejestrowana jest siedziba firmy) ogłosił upadłość fabryki, mimo tego że trwały rozmowy z potencjalnym kontrahentem zainteresowanym zakupem przedsiębiorstwa. Dziś senator Skurkiewicz skierował do szefa ABW Pawła Wojtunika, w którym przypomina, że zakład został sprywatyzowany w 2010 r. "Ministerstwo Skarbu Państwa sprzedało 85 procent akcji  za kwotę 1 milion 428 tysięcy złotych firmie Ferro Masz Invest, która została zarejestrowana w KRS 09.07.2010 r., czyli miesiąc przed prywatyzacją Fabryki Łączników" - przypomina senator" Pisze dalej: " Muszę w tym miejscu nadmienić, że kapitał zakładowy firmy Ferro Masz Invest wynosi 5 tysięcy złotych. Wiele wątpliwości natury prawnej budzi również działanie Zarządu oraz Rady Nadzorczej Fabryki Łączników w ostatnim okresie przed prywatyzacją, czyli w latach 2008 – 2010. Z informacji przekazanych w Sejmie przez podsekretarza stanu w MSP Adama Leszkiewicza wynika,że wartość kapitałów własnych Fabryki Łączników  w roku 2008 wynosiła 5 mln 300 tys. W połowie 2010 r. kapitał własny miał już wartość ujemną i wynosił minus 2 mln zł. Wynika z tego, że  w okresie od 01.01.2009 r. do 30.06.2010 r. wartość firmy została obniżona o blisko 7 milionów 300 tysięcy złotych. Wiele kontrowersji wzbudza również fakt, że Fabryka Łączników została sprzedana za kwotę 1 milion 428 tysięcy złotych, pomimo, że dysponowała majątkiem znacznej wartości: w tym 12 ha gruntów w strefie przemysłowej, hale produkcyjne, budynek biurowy. Wyroby zgromadzone w magazynach oraz materiały niezbędne do bieżącej produkcji były znacznej wartości. Według pracowników, wartość towarów zgromadzonych w magazynach przekraczała 6 milionów złotych, natomiast wartość pozostałych materiałów niezbędnych do bieżącej produkcji kolejne 4 miliony złotych".

Senator Skurkiewicz uważa, przywołując (nieprawomocny) wyrok Wydziału Gospodarczego Sądu Rejonowego w Siedlcach o upadłości i wyznaczeniu syndyka masy upadłościowej, że prywatyzacja zakładu zakończyła się fiaskiem. "Załoga Fabryki Łączników decyzję sądu przyjęła ze zdumieniem, tym bardziej, że według ich relacji, syndykiem została osoba powiązana z firmą Ferro Masz" - podkreśla parlamentarzysta w piśmie do CBA. "Zwracam się z prośbą o podjęcie działań zmierzających do wyjaśnienia, czy nie doszło do naruszenia prawa oraz złamania przepisów antykorupcyjnych przy sprzedaży przez Ministerstwo Skarbu Państwa Fabryki Łączników S.A. w Radomiu m.in. poprzez obniżenie wartości w latach 2008 – 2010 oraz czy nabywca nie działał na szkodę firmy doprowadzając ją do upadłości" - apeluje Wojciech Skurkiewicz.

W Fabryce Łączników pracuje ok. 400 osób.

(kat)