Chłopiec cierpi na wrodzony niedorozwój kości udowej. Jego kolano oraz biodro też nie jest w pełni wykształcone. Szansą dla Franka jest skomplikowana i bardzo kosztowna operacja rekonstrukcji kości udowej i kolana. - Pierwszą diagnozą, jaką usłyszeliśmy po urodzeniu Franka była amputacja nóżki w wieku ośmiu tygodni. Nie zgodziliśmy się na to. Dopiero w ubiegłym roku pojawiła się szansa na to, by Franek mógł żyć normalnie. Operacja, która jest niezbędna i miałaby się odbyć w Polsce jest wyceniana na ponad 350 tys. zł. Kwota, którą musimy zapłacić za sprawność naszego synka jest ogromna. Do celu pozostało do uzbierania niecałe 100 tys. zł – mówi Karolina Szpilska, mama Franka. Z pomocą ruszyli biegacze, którzy zorganizowali bieg charytatywny dla Franka. - Mam nadzieję, że dzisiejsza medycyna potrafi czynić cuda. Liczę, że ta mała cegiełka, którą przekazujemy w postaci czeku po Biegu Kazików, pomoże w zebraniu całej kwoty i Franek z sukcesem przejdzie tę skomplikowaną operację. Może za kilka lat sam wystartuje w Biegu Kazików i będzie również promował bieg charytatywny tak, abyśmy wspólnie mogli pomagać tym, którzy tej pomocy potrzebują – podkreśla prezydent Radosław Witkowski. Źródło: UM Radom