Free (RA)dom Festival. KęKę porwał tłumy, a Szczygieł zaczarował publiczność
„Wolność” – to słowo odmieniane jest przez wszystkie przypadki, bo trwa Free (RA)dom Festival, swoją ideą nawiązujący do 44. rocznicy Radomskiego Czerwca ’76. W pierwszym dniu festiwalu tłumy zgromadził koncert KęKę, który wystąpił na placu Jagiellońskim. Ale nie tylko.
Wcześniej, w parkiem Kościuszki zawładnęli najmłodsi bawiąc się w specjalnie dla nich utworzonej Strefie Wolnych Dzieci. Były gry i zabawy, warsztaty plastyczne, scena wokalna dla odważnych, możliwość skakania na bangee. Późnym popołudniem popołudniem pod pomnikiem Jana Kochanowskiego Miejska Biblioteka Publiczna ogłosiła laureatów konkursu na haiku "Siedem sylab o wolności".
Bardzo dużym zainteresowaniem radomian cieszyło się spotkanie z reporterem Mariuszem Szczygłem, który barwnie opowiadał o swoich dziennikarskich przygodach i o tym, w jaki sposób powstają jego reportaże i książki, jak pracuje nad tekstem i jak ceni relacje z ludźmi. Bo niemal każdy z nich ma swoją historię, która może stać się kanwą reporterskiej historii. Sporo czasu gość Free (RA)dom Festival poświęcił swojej ostatniej książce "Fakty muszą zatańczyć". Przypomniał również swoje kontakty z Czechami i tłumaczył, dlaczego jest czechofilem.
Wieczorem na ścianie gmachu urzędu miejskiego można było obejrzeć pokaz mappingu oraz prezentację iluminacji parku Kościuszki.
W parku na Obozisku trwa cykl wydarzeń Park Off. Na ścianie Resursy powstają murale w ramach akcji Wolny Streetart, a na placu Corazziego już od kilku dni można oglądać wystawę prac Szymona Szymankiewicza „Ucryine”.
- O wolności mówimy przy użyciu różnych środków wyrazu. W programie każdy znajdzie coś dla siebie. Zachęcam do udziału w organizowanych wydarzeniach i oczywiście do dyskusji o wolności - mówi wiceprezydent Mateusz Tyczyński.
- Zdjęcie ilustracyjne (fot. UM Radom)