Futurekids – skuteczna nauka informatyki*

4 września 2008
Nauka języków obcych jest ważna, dzieci uczą się ich w szkołach od najmłodszych lat. Tymczasem to komputer jest dziś podstawowym narzędziem w pracy i nauce, ale z informatyką uczniowie spotykają się znacznie później i raczej sporadycznie. Najlepiej zacząć wcześnie


Amerykańska Szkoła Komputerowa Futurekids proponuje unikatową i niezwykle skuteczną formę  nauki zarówno dzieci, jak i młodzieży. - „Bawiąc uczymy, ucząc bawimy” - to motto przyświeca naszej pracy ze słuchaczami - deklaruje jej dyrektor Zygmunt Kwaśnicki.

Wiedzę w Futurekids zdobywa się wykonując różnorodne i ciekawe polecenia łamigłówek, które zadają im nauczyciele. – Na przykład programu Microsoft Excel nie uczą się obliczając w nim równania na „suchych” liczbach.  Taką formę przybierają zazwyczaj lekcje w szkołach, my staramy się stosować bardziej przystępne i ciekawe metody. Wykorzystujemy np.problematykę ochrony środowiska i czynniki powodujące jego zanieczyszczenie. Dzieci robią wyliczenia, kalkulują co najbardziej degraduje przyrodę bazując przy tym na wyliczeniach z różnych źródeł np. książek, czy stron internetowych fundacji proekologicznych. W ten sposób, ożywiamy lekcję i skutecznie uczymy jak można wykorzystać możliwości komputera. Poprzez taką zabawę przemycamy dużą dawkę wiedzy, którą wykorzystają w dorosłym życiu – tłumaczy Zygmunt Kwaśnicki.

Każdy zdaje sobie sprawę, że bez znajomości obsługi komputera nie można liczyć na dobrą pracę, również codzienne życie stałoby się bez niego bardzo trudne. Jednak rodziców często trzeba długo przekonywać. – Mówią, że dzieci same się edukują, spędzają w domach po kilka godzin przed monitorami. Staram się uświadamiać, że zabawa grami, czy oglądanie filmów w internecie to nie wszystkie możliwości komputera. I na dobrą sprawę dopiero na kursie odkrywają, jakie programy są w ich PC i jak z nich korzystać. – twierdzi dyrektor.
Kolejnym argumentem rodziców jest przekonanie, że dziecko nauczy się obsługi PC jak dorośnie, ma czas. – To nieprawda. Warto inwestować w edukację od małego, w myśl przysłowia „Czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał”. Dziecko ma najlepsze predyspozycje do nauki, łatwo zapamiętuje, uczy się bardzo szybko. Z wiekiem jest trudniej – tłumaczy Kwaśnicki. Z. Kwaśnicki zachęca do nauki

Program nauczania w placówce jest bardzo efektywny. – Powstał w USA. Opracowali go specjaliści z różnych dziedzin m.in. psychologowie, nauczyciele i informatycy. Jego wartość dostrzegli naukowcy z uniwersytetu w Cambridge i nawiązali z Amerykanami współpracę. Dzięki temu słuchacze otrzymują dyplom sygnowany przez ten prestiżowy uniwersytet. W Radomiu okazja do jego zdobycia pojawiła się w 2003 roku, wtedy właśnie powstało u nas centrum edukacyjne Futerekids. Obecnie jest ich w kraju tylko cztery – wyjaśnia dyrektor.

Szkoła prowadzi również kursy dla dorosłych, jednak nacisk kładzie na naukę dzieci i młodzieży. – Zachęcamy rodziców do zapoznania się z naszą ofertą. Edukacja informatyczna to podstawa i inwestycja w przyszłość najmłodszych – zachęca Zygmunt Kwaśnicki.

Radomski Futurekids ma siedzibę w budynku VII Liceum Ogólnokształcącego im. K.K. Baczyńskiego przy ul. Powstańców Śląskich 4. Więcej szczegółów można znaleźć na stronie www.futurekids.radom.pl

*Tekst sponsorowany