Galowo i kameralnie

Po raz trzeci imprezę organizowaną przez Radomskie Towarzystwo Muzyczne kończy koncert z udziałem Radomskiej Orkiestry Kameralnej. Teraz ROK poprowadził rosyjski dyrygent Igor Manasherov, a na klarnecie grała Anna Kalska, na co dzień nauczycielka w klasie tego instrumentu w radomskiej szkole muzycznej.
Sobotni wieczór muzycy rozpoczęli "Serenadą na orkiestrę smyczkową", op. 2 Mieczysława Karłowicza, potem zaś wykonali "Koncert klarnetowy" amerykańskiego kompozytora Aarona Coplanda. To właśnie w tej części zabłysnął talent i wirtuozeria gry na klarnecie Anny Kalskiej. Zarówno orkiestra, jak i solistka doskonale wydobyli i podkreślili m.in. jazzowe wpływy w utworze Amerykanina.
Ucztą dla ucha był także "Kwintet klarnetowy A-dur" Wolfganga Amadeusza Mozarta, ale chyba najciekawiej i najmocniej wybrzmiała kończąca koncert muzyka Dymitra Szostakiewicza w "Preludium i scherzo", op. 11.
(bdb)
Więcej o Radomskiej Orkiestrze Kameralnej na www.rok.art.pl