Gdzie się podziały pieniądze z UE?

Taki jest efekt kontroli prowadzonej przez Urząd Marszałkowski w Szydłowieckim Forum Gospodarczym. Stowarzyszenie realizowało w latach 2004-06 cztery projekty w ramach ZPORR, wszystkie dotyczyły wsparcia i konsultacji dla mikroprzedsiębiorstw oraz tworzenia własnej firmy. Wartość trzech projektów to każdorazowo około 800 tys. zł, jednego zaś na ponad 1 mln 180 tys. zł.
- Kontrola wykazała wiele nieprawidłowości, nierzetelności i uchybień, o jej skali świadczy choćby to, że marszałek powiadomił prokuraturę - wyjaśnia rzeczniczka marszałka Mazowsza Marta Milewska. - Stwierdzono m.in. braki w dokumentacji, niedozwolony przepływ środków z jednego projektu do drugiego, wątpliwości budziły sprawy księgowe, w tym uwzględnianie VAT-u jako kosztu kwalifikowanego.
Kontrola zarzuciła Forum także niewłaściwy wybór tzw. beneficjentów końcowych programu, uchybienia w prowadzeniu szkoleń, ponieważ zaplanowano za małą ich ilość, a uczestnicy otrzymywali mało wartościowe materiały.
- Na wiele pytań kontrolerom nie udało się uzyskać odpowiedzi - dodaje Milewska.
Jeden projekt SFG sfinalizowało, trzy są w trakcie realizacji. - Zarząd województwa zdecydował, głównie w trosce o beneficjentów, że zajmie się nimi teraz Wojewódzki Urząd Pracy - mówi rzeczniczka.
Część pieniędzy Forum otrzymało, jednak w momencie rozpoczęcia kontroli, finansowanie wstrzymano.
Jak dodaje Milewska marszałek powiadomi o nieprawidłowościach Ministerstwo Rozwoju Regionalnego oraz Komisję Europejską. Wyda również decyzję administracyjną o zwrocie przez
beneficjenta zakwestionowanych środków wraz z odsetkami. Jednocześnie marszałek natychmiast odwołał dyrektora Mazowieckiej
Jednostki Wdrażania Programów Unijnych Piotra Adamskiego. Był on wcześniej prezesem szydłowieckiego Forum.