Ginelokog wróci za kratki?
1 marca 2007
Zbigniew B., znany radomski ginekolog najprawdopodobniej wróci za kratki. Sąd Okręgowy pozytywnie rozpatrzył zażalenie prokuratora na decyzję Sądu Rejonowego. Ten bowiem zgodził się, by lekarz wyszedł z aresztu za poręczeniem majątkowym w wysokości 100 tys. zł.
Radomska Prokuratura Okręgowa wnioskowała o przedłużenie aresztu tymczasowego o kolejne trzy miesiące - do 20 maja. - Prokurator twierdzi, że w grę może wchodzić matactwo - wyjaśnia rzecznik prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz. - Ponadto prokurator uznał, że poręczenie majątkowe, które zastosowano jako środek zapobiegawczy wypuszczając Zbigniewa B. z aresztu jest niewystarczającą gwarancją. Tym bardziej, że sprawa ma charakter rozwojowy.
Zbigniew B. był ordynatorem oddziału ginekologiczno-położniczego w szpitalu na Józefowie. Został zatrzymany w listopadzie ubiegłego roku pod zarzutem przyjęcia łapówek w łącznej kwocie ok. 50 tys. złotych.