Gmina pod obserwacją

11 sierpnia 2008

Gmina Kowala została objęta policyjnym monitoringiem. Pierwsze kamery zaczęły działać w czwartek, docelowo będzie ich 11.Monitoring już działa




Dzięki kamerom ma być bezpieczniej. - Każde z większych czy mniejszych miast boryka się z problemem dewastacji, szalejących kierowców czy spożywających alkohol w miejscach niedozwolonych. Nie wszystkich udaje się zatrzymać na gorącym uczynku i ukarać mandatem czy wnioskiem do sądu. Jednym ze sposobów ograniczenia przestępczości jest monitoring – wyjaśnia rzecznik radomskiej policji Rafał Jeżak.

Na pomysł instalacji monitoringu w niespełna 11-tysięcznej Kowali wpadł wójt Sławomir Stanik i kierownik miejscowego posterunku policji. - Z budżetu gminy wyłożono 40 tys. zł. Za te pieniądze zakupiono kamery i sprzęt do rejestracji nagrań. Pod czujnym okiem kamer, które działają w systemie bezprzewodowym, znalazły się na razie główne skrzyżowanie, skwerek i budynki użyteczności publicznej – wylicza Rafał Jeżak.

Policjanci z miejscowego posterunku mogą na monitorze komputera obserwować, co dzieje się w Kowali. - Obraz jest nagrywany przez całą dobę na twardy dysk komputera, także podczas nieobecności policjantów. Nagranie może zostać wykorzystane jako materiał dowodowy w sprawach toczących się przed sądem – mówi rzecznik.

W najbliższym czasie na terenie gminy pojawią się także trzy nowe maszty pod fotoradary (w Kowali, Parznicach i Mazowszanach).