Gmina przegrała Żółkiewskiego

6 kwietnia 2009
Gmina przegrała sprawę, jaką wytoczyła firmie AS remontującej skrzyżowanie ul. Żółkiewskiego i Mieszka I. Ma też zaplacić koszty sądowe. Wyrok jest nieprawomocny, MZDiK nie wie jeszcze czy się będzie od niego odwoływał.  Sporne skrzyżowanie, fatalna nawierzchnia

Chodzi o spór, do którego doszło pomiędzy inwestorem - Miejskim Zarządem Dróg i Komunikacji, a wykonawcą przebudowy - firmą AS. MZDiK, który w występował w imieniu gminy, zażądał 500 tys. 386 zł odszkodowania. Na tę sumę - jego zdaniem - złożyły się: 450 tys. zł za powtórny remont ul. Żółkiewskiego wykonany przez firmę Cezet Bis i 50 tys. 386 zł  - koszt ekspertyz i projektu naprawczego sporządzonego przez Politechnikę Wrocławską.

- Sąd gospodarczy oddalił w miniony piątek powództwo w tej sprawie przeciwko projektantowi Andrzejowi Lechowi i spółce AS - informuje rzeczniczka Sądu Okręgowego w Radomiu Justyna Mazur. - Wyrok nie jest prawomocny, strony mają siedem dni na złożenie apelacji.

Przypomnijmy: warszawski Instytut Badawczy Dróg i Mostów, który sprawdzał przyczynę pojawienia się kolein na jezdni niedługo po generalnym remoncie nawierzchni, stwierdził że winny jest zarówno projektant jak i wykonawca. Nie określił jednak, kto zawinił bardziej. Swoją ekspertyzę wykonali też, tym razem na zlecenie Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, która zamówiła u Andrzeja Lecha projekt remontu, specjaliści z Politechniki Wrocławskiej. Była zbieżna z poprzednią.

Przebudowa pierwszego odcinka ul. Żółkiewskiego (od skrzyżowania z Chrobrego do Zbrowskiego) wykonana została w 2005 roku i kosztowała prawie 8 mln zł. Szybko na jej nawierzchni pojawiły się fałdy. Firma AS nie zgodziła się naprawić jej w ramach gwarancji, dlatego MZDiK zdecydował o ponownym remoncie i spróbował odzyskać zainwestowane pieniądze na drodze sądowej.

Dyrektor MZDiK Marek Czyż nie chce komentować wyroku do czasu zapoznania się z pisemnym uzasadnieniem. Od niego też uzależnia, czy gmina będzie się odwoływać.

(bdb)