Haris z Grecji uczy się polskiego
Już przeszło tydzień wydział transportu i elektrotechniki PR prowadzi zajęcia w ramach Programu Intensywnego pod nazwą „Energooszczędny i ekologiczny miejski transport przyszłości”. Budynek uczelni ozdobiony flagami wielu państw. Studenci z Belgii, Bułgarii, Finlandii, Grecji, Niemiec, Portugalii wraz z żakami z Radomia codziennie rano o godz. 8 rozpoczynają zajęcia. Między wykładami, ćwiczeniami, seminariami, oraz wizytami w przedsiębiorstwach branży samochodowej dyskutują o przyszłości transportu. - Benzyny niebawem zabraknie, musimy wymyślić coś taniego i ogólnie dostępnego, co zastąpi surowiec wydobywany od lat i spalany codziennie przez miliony aut na świecie. Odwiedziliśmy także radomskie MPK, nasi goście byli zaskoczeni nowoczesnymi autobusami jeżdżącymi w Radomiu. Nam opowiadają o tramwajach i o metrze w ich rodzimych miejscowościach. Wymieniamy doświadczenia, dużo rozmawiamy, język angielski nie jest żadną przeszkodą – opowiada podczas przerwy Paweł Gancarczyk z wydziału transportu Politechniki.
- Ale nieco luźniej czujemy się poza murami uczelni. W akademiku, gdzie mieszkamy możemy swobodniej porozmawiać. Goście delikatnie narzekają, że w Radomiu nie ma życia nocnego, jest za cicho i za spokojnie. To ma też swój plus, goście mogą się zrelaksować i odpocząć. Mówią, że Radom jest melancholijny – uśmiecha się Filip Ozimek, student radomskiej uczelni.
Międzynarodowe zajęcia trwają do 16 kwietnia. Zagraniczni goście zwiedzili już stolicę, we wtorek słuchali koncertu Fine Arts Quartet w szkole muzycznej. - Ale wieczorem studenci z Finlandii przetestowali umiejętności radomskiego taksówkarza opowiadając mu o ich mistrzach świata w sportach motoryzacyjnych. Okazało się, że bardzo szybko i bezpiecznie dotarli taksówką do akademika – opowiadają radomscy koledzy Finów.
- Jestem entuzjastycznie nastawiony do Polski. Polubiłem wasz kraj, kulturę. To fajne miejsce. Już mam tu przyjaciół – zapewnia student z Grecji i szybko dodaje - już po polsku: - Uczę się tego języka. Na imię mam Haris, jestem z Grecji. – Nie nie, naprawdę to Józef z Grójca – żartują inni studenci i w dobrym nastroju wracają do "międzynarodowej" auli nr 5 na kolejny wykład.
Projekt wymiany studenckiej i wspólnych zajęć jest współfinansowany z funduszy UE. Politechnika Radomska gości także wykładowców sześciu uczelni europejskich. - Są też testy. Po ich zdaniu nasi studenci mogą wyjechać w ramach programu Erazmus na jeden semestr lub cały rok akademicki za granicę. To na pewno nie ostatnie takie spotkanie i cenna wymiana doświadczeń, informacji oraz budowania bardzo dobrych relacji między młodzieżą, wykładowcami i pracownikami czelni w Unii Europejskiej – cieszy się opiekująca się międzynarodową grupą Ewa Rybińska z Politechniki Radomskiej,
Uczestnicy kursu, którzy pozytywnie zaliczą całe szkolenie i zdadzą egzamin końcowy, otrzymają certyfikat udział w programie oraz punkty ECTS niezbędne do zaliczenia roku. Projekt jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej za pośrednictwem Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji – Narodową Agencję Programu „Uczenie się przez całe życie” – Biuro Programu Erasmus w Warszawie.
Bartek Olszewski