„Hubal” z innej prespektywy

Wystawę zatytułowano „Major Henryk Dobrzański- Hubal – patron Zespołu Szkół Zawodowych w Radomiu”, a przy jej tworzeniu Lombarskiemu, dziennikarzowi Tygodnika Radomskiego, pomagała Justyna Bujek, nauczycielka historii w radomskim "Hubalu". Na 18 tematycznych planszach autorzy pokazują życie majora, jego osiągnięcia sportowe oraz działalność bojową.
- Podkreślamy także, że pamięć o majorze Dobrzańskim w Radomiu jest pielęgnowana od 1958 roku. Wtedy to wyruszył pierwszy rajd jego szlakiem. W 67 roku w szkole podstawowej nr 33 powstała drużyna harcerska Hubalczyków, a ja byłem w niej druhem - opowiada początki swych zainteresowań osobą majora Jacek Lombarski. Przypomina, że w szkole tej uczyła współpracowniczka majora Dobrzańskiego Maria Matracka. - Potem, po latach zacząłem interesować się Hubalem i jego historią, ale z nieco innej perspektywy niż pokazywał go film z Ryszardem Filipskim, czy przygodowa powieść Wańkowicza "Hubalczycy". A to niestety w większej mierze są źródła tworzące jego legendę - mówi dziennikarz. Uważa, że Hubala trzeba pokazywać przede wszystkim jako jako świetnego organizatora kadrowego oddziału, czyli takiego który szkolił dowódców przyszłych oddziałów wojskowych. Miały one na wiosnę 1940 roku iść do walki. - Na taką działalność wyraził zgodę gen. Tokarzewski, szefa Służby Zwycięstwa Polski - mówi Lombarski.
Wystawa na deptaku to preludium do I Ogólnopolskiego Zjazdu Drużyn Harcerskich i Szkół im. mjr Dobrzańskiego, który odbędzie się w weekend w Radomiu. Z 30 placówek,w Polsce mających Henryka Dobrzańskiego za patrona, swój udział zapowiedziało 13. W sobotę uczestnicy zjazdu pojadą do Anielina, miejsca związanego ze śmiercią "Hubala".
(bdb)