Humanitarniej z karpiem

23 grudnia 2009
Ryby na radomskich targowiskach sprzedaje się zgodnie z przepisami - wynika z kontroli jaką Straż Miejska i powiatowy lekarz weterynarii przeprowadzili dziś na bazarach. Ryba musi mieć wodę i powietrze

Sprawdzano targowiska przy ul. Wernera, Struga i Śląskiej. - Interesowaliśmy się czy handel żywymi rybami, a konkretnie karpiami odbywa się prawidłowo - wyjaśnia rzecznik SM Rafał Gwozdowski.

Skntrolowano 15 sprzedawców, jeden z nich został ukarany mandatem przez inspektora weterynarii, ponieważ nie posiadał  dokumentu uprawniającego go do handlu żywymi rybami, dwóch handlujących usunięto z targowiska, gdyż nie mieli zarejestrowanej hodowli ryb. Strażnicy pouczyli wszystkie osoby sprzedające karpie o wymaganiach dotyczących handlu żywymi rybami. - Wolno je sprzedawać tylko do wiadra z wodą, nie wolno zabijać na miejscu - zaznacza rzecznik.

Lekarz weterynarii przypomina też o obowiązku zapewnienia karpiom właściwych warunków bytowania. Oznacza to, że mogą one znajdować się w punktach sprzedaży i podczas transportu tylko w basenach, w których istnieje możliwość napowietrzania wody. - Jednym słowem żywych karpi nie można już pakować klientom do torebek foliowych, czy siatek. Zabronione jest także przetrzymywanie ryb w małych zbiornikach, a zabijanie musi odbywać się na przykład za parawanem lub w osobnym pomieszczeniu sklepowym - tłumaczy zapisy Ustawy o ochronie zwierząt Rafał Gwozdowski.

Za niehumanitarne traktowanie zwierząt można otrzymać grzywnę albo byc pozbawionym wolności do dwóch lat.

(bdb)

Fot.: Straż Miejska