Jak sąsiad sąsiadowi…

25 marca 2012
Mężczyzna włamał się do sąsiada, a łup sprzedał kolejnemu... sąsiadowi. Policjanci z Przytyka zatrzymali złodzieja.


 

Do zdarzenia doszło w 2010 roku. - Z pojazdu zaparkowanego na prywatnej posesji zniknęła nawigacja samochodowa o wartości ponad tysiąca złotych. Wówczas właściciel nie zgłaszał tego policji. Zrobił to znacznie później, gdy wyjeżdżał z miasta i urządzenie było mu potrzebne. Postanowił wtedy pożyczyć ją od sąsiada i okazało się, że ma on identyczny model, jak ten, który skradziono mu dwa lata temu. Mężczyzna sprawdził numery fabryczne sprzętu z numerami nawigacji, na którą miał dokumenty i okazało się, że należy ona do niego. Wtedy zgłosił to policji.  Policjanci z Przytyka, ustalili sprawcę: był nim sąsiad poszkodowanego. Ukradł on nawigację, by sprzedać kolejnemu. Przyznał się do popełnionego przestępstwa, za które grozi do 10 t pozbawienia wolności - relacjonuje Justyna Leszczyńska KMP w Radomiu.

(kat)