Jaka przyszłość MPK?
Na przekształcenia pozwala rozporządzenie unijne z 2007 r. - Wprowadza pewną nowość, czyli możliwość tworzenia zgodnie z przepisami prawa podmiotów wewnętrznych, które w sposób odbiegający od prawa zamówień publicznych mogą uzyskać świadczenie usług na terenie danej gminy – tłumaczy Kamil Tkaczyk, dyrektor MZDiK.
Podmiotem wewnętrznym może być spółka z o.o., bądź jednostka gminy, której w stu procentach jest właścicielem gmina. Dodatkowo taki podmiot może prowadzić pewną działalność uboczną, ale w sytuacji gdy staje się podmiotem wewnętrznym, powinien mieć tę działalność sprawdzoną i zbadaną. - Dlatego ogłosilismy przetarg na audyt zewnętrzny, który na podstawie danych z lat 2009 , 2010 i pierwszej połowy obecnego, określi tak naprawdę jak się kształtowały dochody w poszczególnych działalnościach spółki oraz koszty – mówi dyrektor MZDiK.
Oprócz przewozów w granicach miasta, MPK prowadzi m.in. przewozy podmiejskie, usługi diagnostyczne, sprzedaje paliwo. - Musimy to zbadać. Określamy co i ile kosztuje spółkę, w jakim zakresie i czy jest sens to kontynuować. Spółka ma świadczyć usługi na terenie gminy i ewentualnie gmin ościennych na podstawie porozumienia z władzami samaorządowymi. Najprawdopodobniej usługi linii podmiejskich zostaną wykluczone, mogą być przejęte w inny sposób – twierdzi Tkaczyk i dodaje, że po audycie miasto podpisze porozumienie w tej sprawie z wójtami lub burmistrzami włączając te linie w siatkę połączeń miejskich poza granicami Radomia.
Podmiot wewnętrzny jest tworzony na 10 lat. Przez ten czas funkcjonuje w oparciu o budżet miasta na podstawie precyzyjnie rozpisanych kosztów funkcjonowania. - Obecnie ciężko wróżyć co będzie za dziesięć lat, ale np. inflacja pokazuje o ile można będzie zwiększyć czy zmniejszyć (weryfikować) stawkę. Mówiąc o podmiocie wewnętrznym, mówimy, że powierzymy na przykład spółce MPK nie więcej niż 6,5 mln wozokilometrów, gdzie wartość wozokilometra wynosi powiedzmy 7 zł – tłumaczy Tkaczyk. Wg niego, wiadomo wówczas ile tak naprawdę kosztuje komunikacja i ile pieniędzy miasto ma zarezerwować na następny rok działalności.
Wszystko to, co wypracuje spółka po dopuszczonej po audycie działalności będzie pomniejszało należność rekompensaty z miasta. Na przykład: koszt komunikacji 6,5 mln wozokilometrów w 2012 roku będzie kosztować miasto 50 mln zł. Jeśli spółka wygeneruje z innej działalności dochód w wysokości 5 mln zł, miasto zapłaci spółce 45 mln zł. - Mówimy tu o czymś, co można nazwać „wyjściem spółki na tak zwane czarne zero”. Zawsze się zakłada dodatkowy, godziwy zysk na poziomie trzech, czterech procent, z którego spółka będzie zobligowana odnowić tabor. Na 10 lat „na sztywno” mamy wpisane koszty w budżecie, zapewniony byt spółki i wiemy ile kosztuje wozokilometr – twierdzi dyrektor MZDiK. Rynek w Radomiu to 9,5 mln wozokilometrów. Zdaniem Tkaczyka niezasadne jest by umowy, które już są zawarte w wyniku przetargów wypowiadać z przewoźnikami, dotyczy to także firmy ITS Michalczewski.
Uchwała, o której rozmawiają dziś radni dotyczy inicjacyjnego zamiaru dalszych przekształceń w MPK. - 12 miesięcy to czas na przeprowadzenie różnego rodzaju analiz i badań. To nie jest wiążące i powiedziane, że już powołujemy podmiot w MPK. To jest jakby zamiar powierzenia 6,5 mln wozokilometrów spółce i zamiar utworzenia podmiotu wewnętrznego - podkreśla dyr. MZDiK.
Ostateczną decyzję podejmie prezydent, może się wycofać z przekształceń nie widząc ekonomicznych uzasadnień dla miasta.
Bartek Olszewski