Jestem wolontariuszem, bo lubię ludzi

4 grudnia 2009
Gry, zabawy, wielka gala, a na deser szkolenia i wykłady. Mimo, że obchody Dnia Wolontariatu będą obchodzone w całej Polsce dopiero jutro, to radomscy wolontariusze zaczęli świętować już dzisiaj. Wolontariusze świętują

Już przed południem młodych ludzi z Arki można było spotkać na Starym Mieście, gdzie uczestniczyli w grze "Wolontariusz pilnie poszukiwany". Krążąc po ulicach wykonywali różne zadania, rozwiązywali łamigłówki. Po południu zaś w Resursie rozpoczęła się uroczysta gala, w której wzięli udział wolontariusze i zaproszeni goście.

- Chcemy tym spotkaniem podsumować cały rok wolontariatu. Pokażemy, co wydarzyło się w Arce, jak pracowaliśmy i jak się bawiliśmy - wyjaśnia Agnieszka Brzeska.

Z sama Arką i szkolnymi klubami wolontariatu związanych jest około 700 - 800 osób. - Owszem, zdarzają się tacy, którzy przychodzą i stwierdzają, że to nie jest dla nich i nie mają na taką działalność  czasu. Jednak większość zostaje, pracują systematycznie i realizują tę ideę na co dzień - podkreśla Agnieszka.

- Do wolontariatu zachęciła mnie pani pedagog w gimnazjum - wspomina Damian Maciąg. - Potem zostałem w wolontariacie już na stałe, bo spotkałem wielu sympatycznych, fajnych ludzi, z którymi nawiązałem prawdziwe przyjaźnie. Lubię widzieć efekty mojej pracy, jak ktoś się cieszy z tego i jak widzę, że to co robię przynosi im radość - zapewnia.

Damianowi wielką przyjemność sprawia kontakt i rozmowa z ludźmi na różne tematy.- Jestem w Arce, bo lubię ludzi tutaj i to miejsce. To nie jest dla mnie praca tylko przyjemność, To nie męczy - przekonuje.

- Do wolontariatu zachęcił mnie ks. Tuszyński, który objął nową parafię na Placu Stare Miasto - opowiada Agnieszka Banasik. Chciał nam pokazać, że nie jesteśmy złą młodzieżą i starał nas się zaktywizować do działania. Według Agnieszki wolontariat to  taka dobra zabawa. - Mam satysfakcję, kiedy widzę uśmiech na twarzach ludzi - twierdzi.

Podczas święta wolontariusze będą się też szkolić. Dziś i jutro odbędą się warsztaty: "Metody integracyjne w pracy z grupą" oraz "Wolontariat - to się opłaca". - Część osób będzie zdobywać nowe umiejętności potrzebne w pracy wolontariusza, a pozostałe, nowe będą wprowadzane w tajniki wolontariatu - tłumaczy Agnieszka Brzeska.

(k.woj.)