Koniec budy! Ale nie dla wszystkich. Dziś ostatni dzień w szkolnych ławkach spędzili uczniowie czwartych klas liceów i techników. Już za tydzień matura.

Maturzyści byli widoczni dziś nie tylko pod swoimi szkołami. Po uroczystościach w swoich placówkach, wylegli tłumnie na ulice, zapełnili kawiarnie i letnie ogródki. Zmawiali nie tylko sok i ciastka. Przecież są dorośli...

W  kawiarni "Pod kasztanami" spotkaliśmy całkiem liczną grupę absolwentów "Kochanowskiego". - Jesteśmy w klasie o profilu humanistycznym, wiec matura z polskiego raczej nam niestraszna - przekonywały Wiola Korcz, Nina Trześniewska, Ania Dzięgielewska i Ewa Niedziałek. Nie spodziewają się jakichś specjalnych - rocznicowych lub okazjonalnych tematów. Wyspiański, bo mamy jego rok akurat? Może? - zastanawiały się. - Albo prędzej coś w nawiązaniu do testów w gimnazjum?

Jak przystało na humanistki dziewczyny wybierają się na tego rodzaju studia, głównie lingwistyczne.