Kapsułki z narkotykiem połykali

21 sierpnia 2013

Czterech radomian znalazło się w siedmioosobowej grupie, którą Prokuratura Okręgowa w Radomiu oskarża o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się międzynarodowym przemytem narkotyków. Akt oskarżenia trafił już do sądu.



 

Sprawę będzie rozpatrywał Sąd Okręgowy w Radomiu

 

- W toku prowadzonego śledztwa funkcjonariusze  Delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Radomiu przeprowadzili setki czynności procesowych w tym  przeszukania oraz przesłuchania, które wykazały istnienie co najmniej 12-osobowej grupy osób zajmującej się przemytem narkotyków. Jeden z oskarżonych werbował pozostałych współoskarżonych, którzy byli kurierami, a ich rola w tym procederze polegała na opłaconych wyjazdach za granice kraju, zwykle do Belgii, Hiszpanii, Holandii, lub Turcji. Tam połykali oni zwykle po 500 g narkotyków w postaci kapsułek z heroiną lub kokainą i przewozili je do państw docelowych, takich jak Norwegia, Włochy i Polska. Po ich odzyskaniu były przekazywane odbiorcom, a w dalszej kolejności do innych krajów - informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz.

Oskarżeni przemycili w ten sposób nie mniej niż 1,5 kg heroiny, 2 kg kokainy oraz 3,8 kg marihuany, o łącznej wartości co najmniej 924 tys. zł. - Oskarżeni to osoby bezrobotne, w wieku od 20 do 42 lat, uprzednio karane. Jest wśród nich czterech mieszkańców Radomia, którzy pełnili rolę kurierów i werbowników. Za każdy przemyt narkotyków oskarżeni otrzymywali zapłatę w  wysokości po 1 tys.zł - dodaje rzeczniczka. Przypomina, ze przestępstwo przemytu narkotyków zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 do 15 lat .

Sprawę rozpatrywał będzie Sąd Okręgowy w Radomiu. Ze śledztwa wyłączono do dalszego prowadzenia materiał dowodowy dotyczący przemytu narkotyków przez kolejne osoby.

 

(k. woj.)