Kiedy zachodnia obwodnica Radomia?
Na początku lipca br. Marek Suski skierował do ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej interpelację w sprawie budowy zachodniej obwodnicy Radomia. - Poprosiłem o odpowiedź, dlaczego nie rozpoczęto prac, na jakie inwestycje zostały przeznaczone oszczędności wypracowane przez GDDKiA, o których w październiku 2011 r. mówiła ówczesna minister zdrowia Ewa Kopacz oraz kiedy rozpocznie się budowa zachodniej obwodnicy Radomia? - przypomina poseł PiS.
Dziś parlamentarzysta otrzymał odpowiedź. Na wstępie minister wyjaśnia, że: "Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2011 - 2015 musiał zostać dostosowany do aktualnych możliwości finansowych państwa". Obwodnica zachodnia Radomia i "obecny stan zaawansowania prac przygotowawczych pozwoliłby na ich rozpoczęcie do roku 2013, co jest jednak uwarunkowane wygospodarowaniem środków finansowych". - A czym jest wspomniane "dostosowanie aktualnych możliwości finansowych"? To nic innego jak przesunięcie pieniędzy na "realizację najpilniejszych zadań". Mówiąc krócej, oszczędności, które według zapewnień Ewy Kopacz z października 2011 r., miały zostać przeznaczone na budowę zachodniej obwodnicy Radomia, wydatkowano na przebudowę drogi ekspresowej S-8 , węzeł Powązkowska – - Modlińska oraz budowę drogi ekspresowej S-8 (Opacz – Paszków) - wylicza poseł Suski czytając ministerialną odpowiedź.
Minister Jarmuziewicz, który podpisał się pod odpowiedzią na interpelację... nawet nie podjął próby określenia przybliżonej daty rozpoczęcia budowy zachodniej obwodnicy Radomia. - Ograniczył się jedynie do lakonicznej informacji stwierdzając, że jej realizacja rozpocznie się pod warunkiem uzyskania środków finansowych. Po raz kolejny okazało się, że fundusze, które według licznych zapewnień polityków radomskiej PO miały zostać skierowane na budowę ważnej dla naszego regionu inwestycji, trafiły do bogatej aglomeracji warszawskiej - alarmuje Marek Suski.
(raa)