Klub Dobrego Filmu. Amerykańskie wizje
Edward Hopper fascynował pisarzy, reżyserów i muzyków, ćmy barowe i
bardów nocnego życia. Był malarzem nowoczesności - portretował życie w
wielkim mieście. Obrazy Hoppera intrygują, bo są psychologicznymi
zagadkami,
zatrzymanymi kadrami z sytuacji, które za chwilę mają się rozegrać,
albo właśnie się wydarzyły. Napięcie je rozsadza, ale nigdy nie widzimy
momentu kulminacyjnego. Gustav Deutsch zaczyna swoje "wizje
rzeczywistości” tam, gdzie kończy się narracja malarza. Wychodzi od
kilkunastu najbardziej znanych prac artysty, które "ożywają”. Deutsch
umieszcza w nich bohaterkę zbiorową, amerykańską everygirl o zwykłym
imieniu Shirley, aktorkę offowego teatru, która przeprowadza widzów
przez doświadczenie amerykańskiej rzeczywistości w pierwszej połowie XX
wieku.
Znajdując się pod wpływem amerykańskiej trylogii Johna Dos
Passosa: "The 42nd Parallel", "Nineteen Nineteen" i "The Big Money",
Deutsch pisał scenariusz filmu z przekonaniem, że nic tak nic odda
sytuacji kraju, jak losy wyjętych z tłumu indywidualności. W ich życiu -
jak w kropli wody - odbija się wielka polityka, obyczajowość, przemiany
społeczne, rewolucje świadomości. Austriacki reżyser doświadczenie
Ameryki zamyka w monologach wewnętrznych Shirley. Wydarzenia, nazwiska,
mity wpisane w zbiorową pamięć przywołują określone obrazy i nastroje. W
ścieżce dźwiękowej pojawiły się autentyczne nagrania audycji radiowych z
ubiegłego wieku.
(kat)
Żródło: filmweb