Klucz do szczęścia
Gdy kupujesz nowy samochód to w rodzinie jest święto. Za chwilę wyjedziesz wymarzoną maszyną. Lecz najważniejszą chwilą, na którą czekamy i którą pamiętamy to moment, gdy sprzedawca wręcza nam kluczyki. Nic się tak nie liczy. Papiery, dokumenty, tablice – to nie takie ważne. Dostać kluczyk – to jest to! Odpalić i w drogę.
Z czasem kluczyki do aut urosły w tak zwane karty najeżone bitami czy bajtami. Takie rozwiązanie działa, ale poczuć prawdziwy kluczyk w dłoni to zupełnie coś innego miast dumać czy karta otworzy, czy może za sprawą jakiegoś hakera ktoś nieproszony nie dostanie się do naszego auta. Gigantycznym producentem podzespołów a także kluczyków do samochodów różnych marek jest firma Delphi. Nie siedzą na laurach i ciągle coś tworzą. Właśnie wykombinowali nowy kluczyk do samochodu. Wygląda, że to co wymyślili będzie rewolucją. Jak do tej pory klucze współpracowały tylko z autem. Nowość z Delphi rozszerza pole i możesz ją połączyć bezprzewodowo ze swoim laptopem, telefonem czy inną elektroniką, byle by miała jakiś wyświetlacz. Co zyskujesz? Ogólnie dostęp do informacji zebranych przez czujniki samochodu. Zdaniem Delphi jest to bezpieczne i nawet energooszczędne. I teraz najlepsze: na swojej komórce, poprzez kluczyk możesz monitorować na przykład ciśnienie w oponach, stan oleju, poziom tego co zostało w baku. Jednym słowem wszystko co widzisz na desce rozdzielczej, teraz można przesyłać do laptopa i obliczać lub analizować przy kominku w domu. W firmie kurierskiej takie dane nabierają „innych barw”.
Teraz to laptop, lub komórka powie ci, że masz jechać do mechanika, bo trzeba wymienić np. klocki. To nie wszystko, w oparciu o GPS nowy kluczyk znajdzie najbliższy warsztat i wytyczy drogę do niego. Ustawi klimatyzację i fotele bo wie, że współpracuje z telefonem żony. A jak wyleci z głowy gdzie zaparkowałeś auto, to kluczyk pokaże w twoim telefonie zdjęcie z lotu ptaka z dokładną mapką gdzie czekają cztery kółka. Wierzcie mi, że to tylko wybór możliwości nowego kluczyka... a może dokładniej, nowego pośrednika między twoim autem a komputerem. Inżynierowie z Delphi uważają, że ich technologia inteligentnych kluczyków będzie coraz popularniejsza. Nowe samochody najeżone są czujnikami i elektroniką, a że wielu z nas lubi klikać, więc czemu tego nie wykorzystać? Niemniej wyobraźcie sobie faceta, który przy kominku i winie mówi do kobiety:„kochanie, zobacz, stan oleju w aucie nieco spadł!” Cóż, znam zapalonych informatyków i myślę, że takie zdanie w ich ustach może oznacza chęć usłyszenia tylko jednej odpowiedzi: „oooo tak kotku, trzeba go podnieść...”
Bartek Olszewski (RAA)
Więcej informacji: Delphi, oraz tu .