Koalicja przez „agrotechnika” się chwieje?

Pismo dotarło do biura rady Miejskiej w piątek wieczorem. Minister przypomina w nim, że chciał przejąć ZSAiGŻ w ubiegłych latach. Podkreśla, że władze miasta odmówiły jego ówczesnym pomysłom i wyraża swoje zdumienie obecną postawą rządzących Radomiem. Marek Sawicki sugeruje wykonanie wnikliwej analizy sytuacji szkoły i przestrzega przed pochopnymi decyzjami.

Przypomnijmy: rolę w mediacjach między władzami miasta i ministerstwem przejęło lokalne PSL, obecnie koalicjant PiS w Radomiu. - Minister jasno dał do zrozumienia, że nie jest zainteresowany przejęciem szkoły. Nasz koalicjant się nie sprawdził! To przykre! Ale uważamy, że nadal trzeba rozmawiać – komentuje przewodniczący Rady Miejskiej Dariusz Wójcik (PiS).

Natychmiast reaguje na te słowa przewodniczący radomskich ludowców. – To ostre, nieprawdziwe, niesprawdzone i nieczytelne stanowisko przewodniczącego rady. Prawda jest taka, że najpierw się rozmawia a potem ewentualnie likwiduje, natomiast u nas najpierw likwidują a potem chcą rozmawiać. W tej sprawie potrzebny jest szacunek i odpowiedni dystans. PSL w Radomiu zostało w tej sprawie poważnie wprowadzone w błąd przez pana Wójcika i pana Kosztowniaka. Otrzymaliśmy do rozmów złe dane dotyczące ilości ziemi jaką ma szkoła, złe informacje o terminach umowy wynajmu budynków dla UMCS na Wacynie - Jerzy Grosicki. Zapewnia, że mimo to minister Sawicki nadal daje zielone światło i szanse dla "agrotechnika". -  Ale chce poważnego podejścia do tematu od rządzących Radomiem – zaznacza nasz rozmówca.

Minister rolnictwa w ostatnim akapicie pisma podpowiada: „Sugeruję podjęcie szerszych działań na rzecz współpracy z administracją rządową, w tym wojewodą, oraz samorządem województwa, mającej na celu wypracowanie najlepszych rozwiązań dla polityki regionu w zakresie kształcenia rolniczego.” Pełną treść odpowiedzi ministra Sawickiego publikujemy poniżej.

Tymczasem, aby formalnie placówka na Wośnikach mogła być wygaszana, na najbliższej sesji RM, radni powinni przyjąć uchwałę o jej likwidacji.   

Bartek Olszewski