Kolejne odnowione nagrobki na cmentarzu
Pierwszy z nich jest nagrobkiem doktora Ludwika Przybyłki. Nie zachował się sam grób, pozostał żeliwny nagrobek, który jeszcze niedawno po prostu leżał na ziemi obok innego. Głównym elementem, odnowionym i zainstalowanym we wtorek jest tarcza herbowa wsparta na ażurowym trzonie. Sam Ludwik Przybyłko był doktorem medycyny, chirurgiem i p.o. akuszera Guberni Radomskiej. Pochodził z rodziny szlacheckiej, jako pierwszy polski lekarz i jeden z pierwszych na świecie opisał przepuklinę przeponową u noworodka. - Pisał o ewolucji narządów przed Darwinem. i prawdopodobnie jako pierwszy w świecie o leworęczności. Specjalista wysokiej klasy! - przekonuje Wieczorek. Dodaje, że mu przykro: próbował zachęcić środowiska lekarskie do wsparcia finansowego odnowy najstarszego grobu lekarza na radomskim cmentarzu. - Odzew był niestety żaden. Jest jeszcze sporo lekarzy, których nagrobki trzeba odtworzyć, ja drzwi nie zamykam - mówi wiceprzewodniczący SKOZCRz. Renowacja nagrobka kosztowała 18 tys. zł.
Kilka metrów dalej w sąsiednich alejkach rekonstrukcji poddano nagrobek kapitana Ignacego Karpińskiego. - To niezwykle barwna postać, mógłby powstać o nim ciekawy film. Kapitan rozpoczął swoją karierę w legionach Dąbrowskiego. Z Napoleonem przebył cały szlak bojowy od Madrytu aż po Moskwę. Kawaler Krzyża Virtuti Militari. Był aktywny w Powstaniu Listopadowym, zmarł jako urzędnik pocztowy. Postać bardzo barwna - opowiada Wieczorek. Prace nad renowacją trwały ponad rok. Na dwustopniowej podstawie jest prostopadłościenny postument z niskim cokołem zwieńczony krzyżem z pasyjką. Postument zwieńczony jest wydatnym gzymsem a na jego ścianach są prostokątne płyciny. Od frontu odlana jest specjalna inskrypcja. Renowacja kosztowała 30 tys. zł.
Pieniądze na odbudowę "niemych świadków historii" pochodziły z ubiegłorocznej kwesty SKOZCRz. - W przyszłym roku, na 200-lecie nekropolii, po renowacji i rekonstrukcji chcemy oddać najstarszy nagrobek Franciszka Truszkowskiego z 1820 r., żołnierza, Napoleończyka. Myślę, że i w tym roku obywatele nie poskąpią grosza, bo chyba widać, że komitet wydaje pieniądze z sensem - mówi Janusz Wieczorek.
W tym roku kwesta odbędzie się 1 i 2 listopada.
(raa)