Komentarz. Słowa, słowa, słowa (prezydenta)
Wybrałem dwa cytaty. Jeden pochodzi z okresu wyborczego, gdzie mówi się różne rzeczy, bo chce się wygrać. Dwa miesiące temu pan prezydent nawet słowem się nie zająknął w kwestii tak gorących dziś zmian oświatowych. Zresztą wtedy nikomu, by do głowy nie przyszło pytać o tak irracjonalne pomysły skoro Andrzej Kosztowniak tak stawiał na naukę. Niebawem poznamy dwóch szczęśliwych, którym przyjdzie studiować na Tajwanie, gdzie prezydent '"załatwił' młodym radomianom indeksy. Wcześniej poznamy treść napisu na tablicy upamiętniającej tragedię z 10 kwietnia 2010. Wrócę tu do wywiadu, jakiego Andrzej Kosztowniak udzielił naszemu portalowi tuż przed wyborami. Na pytanie: " - Gdyby zadzwonił do pana poseł Suski lub przewodniczący Jarosław Kaczyński z pomysłem, sugestią zamiany ulicy np. Żeromskiego na Smoleńską, co by pan zrobił?", prezydent odparł: -" To nie byłby dobry pomysł. Smoleńsk jest już upamiętniony, będzie upamiętniany i myślę, że on przede wszystkim powinien być w naszych głowach. (...) Mnie się wydaje, że zmiany dzisiaj, które by miały prowadzić na siłę do upamiętnienia (jest wiele ulic, placów, pomników) byłyby wręcz sztuczne. Zresztą jestem przekonany, że ani premier Kaczyński, ani poseł Suski nie wpadliby na taki pomysł".
Ale wpadło nań szereg osób i zgłosiło wnioski do Rady Miejskiej (szczegóły tutaj). A rada to rada, nie magistrat, któremu pan prezydent szefuje. Tak z pewnością - jak tego już doświadczaliśmy - by teraz nam odpowiedział.
Wracając do „świeżych bułeczek” pana prezydenta, czyli "reformy oświatowej Ryszarda Fałka”. Do dziś zleceniodawca tejże (Fałek twierdzi, że to Kosztowniak kazał mu plan opracować) nie komentował. W końcu wyraził swój stosunek do pomysłu podwładnego: „Konarski” zostaje, a w sprawie „agrotechnika” będą deliberować z Ministerstwem Rolnictwa.
Z utęsknieniem czekam na kolejne opinie, słowa i pomysły. Ponieważ w przyrodzie, a już zwłaszcza w internecie nic nie ginie, będziemy porównywać czerstwe pieczywko, z tym prosto z piekarni.
Bartek Olszewski