Kompozytorskie „Arboretum” po raz drugi

9 czerwca 2014
Kompozytorzy z całego świata mogą już nadsyłać swoje utwory na konkurs „Arboretum” organizowany przez Radomską Orkiestrę Kameralną, któremu patronuje Krzysztof  Penderecki.


 

Bartosz Kowalski, Andrzej Stanikowski, Maciej Żółtowski To druga edycja Międzynarodowego Konkursu Kompozytorskiego. Składa się on z dwóch etapów. Najpierw jury w składzie Paweł Mykietin, Paul Patterson i Maciej Żółtowski (dyrektor ROK) oceni anonimowo nadesłane utwory i wyłoni z nich finałowe. – Te następnie zostaną wykonane przed radomską publicznością, a zwycięzcę wskaże maestro Penderecki – mówi Maciej Żółtowski. Podkreśla, że to jedyny konkurs, gdzie jury jest właściwie jednoosobowe. – Sam tez bywałem członkiem konkursowych jury i często miewałem zdanie odrębne od pozostałych – tłumaczy logikę takiego rozwiązania.

 

Dwa lata temu (konkurs odbywa się w cyklu dwuletnim) wpłynęło 60 prac. – Teraz też spodziewamy się kompozycji z całego świata. Rozesłaliśmy informacje o konkursie m.in. do branżowych pism na wszystkie kontynenty, poza Antarktydą, bo tam chyba nie ma kompozytorów – żartuje dyrektor Żółtowski.

 

Idea konkursu to zbliżenie publiczności do najnowszej twórczości muzycznej. – Od połowy XX wieku w salach koncertowych dominuje muzyka przeszłości. A przecież w czasach Beethovena słuchano wyłącznie muzyki współczesnej – zaznacza szef Radomskiej Orkiestry Kameralnej.

 

Laureatem pierwszego „Arboretum” został Bartosz Kowalski, adiunkt na Uniwersytecie Muzycznym w Warszawie. – Wygrałem około 20 konkursów, ale jedynie ten, na jego zakończenie gra orkiestra. To bardzo ważne, bo młodzi kompozytorzy rzadko maja okazję do zaprezentowania swojej twórczości – poskreśla muzyk. Dodaje, że lubi pisać wtedy, gdy „wisi” nad nim konkretny termin. – To mobilizujące i motywujące. Nie jest przecież tak, że chodzę całymi dniami i czekam aż przyjdzie twórcza wena. Owszem, pomysły zawsze jakieś w sobie nosze – opowiada Bartosz Kowalski.

 

Nie byłoby tego konkursu – podkreślają organizatorzy – bez kulturalnego mecenasa, czyli International Tobacco Machinery. – Firma, choć ma siedzibę w Radomiu, działa w wymiarze globalnym. I jej międzynarodowy charakter pasuje do tego konkursu. Tym sposobem możemy wspierać kulturę wysoką. Mamy wewnętrzna potrzebę, by Radom i jego ranga wymiarze międzynarodowym rosła, „Arboretum” to umożliwia – wyjaśnia zaangażowanie finansowe członek zarządu ITM Andrzej Stępnikowski.

 

Prace konkursowe można nadsyłać do 15 sierpnia, finał – oczywiście z udziałem Krzysztofa Pendereckiego -  odbędzie się 30 listopada. Pula nagród  to 45 tys. zł.

 

(bdb)