Konwojowany mężczyzna zmarł po postrzale
Do tragedii doszło wczoraj późnym wieczorem w Lipsku. - Funkcjonariusze
tamtejszej komendy realizowali doprowadzenie 23-letniego mężczyzny
odbywającego karę 8 miesięcy pozbawienia wolności, który nie powrócił do
aresztu z miejsca zatrudnienia na zewnątrz. Wstępne ustalenia
wskazują, że po zatrzymaniu 23-latla w miejscu zamieszania, policjanci
nałożyli mu kajdanki na ręce i umieścili w radiowozie. Jeden z
funkcjonariuszy zajął miejsce obok niego. W trakcie jazdy nagle, na
zakręcie drogi, zatrzymany przechylając się w stronę funkcjonariusza
zdołał wyciągnąć jego broń służbową i oddać strzał, który go zranił.
Policjanci natychmiast zaczęli udzielać mu pierwszej pomocy. Następnie
niezwłocznie został przewieziony do szpitala. Pomimo zabiegu
operacyjnego dzisiaj w nocy zmarł - informuje kom. Alicja Śledziona,
rzeczniczka KWP w Radomiu.
Policja w ramach wewnętrznego postępowania wyjaśnia wszystkie okoliczności wydarzenia, niezależnie bada je także prokuratura.
(kat)