52 pensjonariuszy i ośmiu pracowników domu pomocy społecznej w Niedabylu w powiecie grójeckim jest zakażonych koronawirusem – poinformował TVN24. W ośrodku mieszka 66 osób, zarówno starszych, młodzieży, jak i dzieci, wymagających stałej opieki.
fot. www.dpsniedabyl.pl/
Jak podaje TVN24.pl, dom pomocy został poddany kwarantannie, gdy przyszła wiadomość, że jedna z pielęgniarek zachorowała. Kobieta - dorabiająca w placówce - równolegle pracowała w szpitalu w Grójcu, w którym duża część personelu została zakażona. W ośrodku ostatni raz była w pracy 15 marca.
U wszystkich pensjonariuszy i pracowników przeprowadzono testy na obecność koronawirusa. Wykonała je firma Warsaw Genomics, wyspecjalizowana w badaniach genetycznych. Wyniki przyszły wczoraj i - jak powiedział dziennikarzom TVN24 dyrektor DPS Arkadiusz Śliwa - były porażające.
- 52 pensjonariuszy pozytywnych, ośmiu pracowników pozytywnych. Testy dały negatywne wyniki tylko dla 14 podopiecznych i siedmiu pracowników, w tym mnie. Ale zgadzam się z profesorem Krystianem Jażdżewskim z Warsaw Genomics, że najpewniej wszyscy jesteśmy zarażeni, bo czas od pobrania próbek do otrzymania wyników spędzaliśmy wszyscy razem - mówił dyrektor Śliwa.
W powiecie radomskim jest najwięcej osób zarażonych koronawirusem. Sanepid w Grójcu podaje, że na dzisiaj na godz. 14 było ich 55. Źródłem zakażenia jest najprawdopodobniej szpital w Nowym Mieście nad Pilicą - zarówno w nim, jak i w grójeckim pracowały te same pielęgniarki.
Jeszcze wczesnym popołudniem w komunikacie grójeckiej PSSE pojawiła się informacja, że jedna osoba zmarła, ale potem komunikat zmieniono. Przy wpisie o liczbie zgonów powiązanych z COVID-19 pojawiła się cyfra "0" z adnotacją: "brak dokumentacji medycznej, przypadek został wycofany".
bdb
