Koronawirus. Lekarze z radomskiego szpitala leczą chorych osoczem ozdrowieńców

8 lipca 2020

Chorzy Radomskiego Szpitala Specjalistycznego zarażeni koronawirusem są leczeni osoczem pobranym od osób, które pokonały COVID-19. – To dobra metoda w początkowej fazie terapii – zapewniają lekarze z placówki, którzy zastosowali ją do tej pory u ośmiu pacjentów.

 
Pani Izabela leczona osoczem opuściła dzisiaj szpital

Pani Izabela leczona osoczem opuściła dzisiaj szpital. Zdrowia życzył jej m.in. prezydent Radosław Witkowski

  Kierownik oddziału kardiologicznego dr Krystyna Latała-Musiał podkreśla, że kilka ostatnich miesięcy to nowe doświadczenia w leczeniu pacjentów, bo choroba jest nowa. -  Zalecenia dotyczące leczenia też się w ciągu tego niezbyt długiego czasu zmieniały. My cały czas staraliśmy się zapewnić pacjentom takie leczenie, które mogło im pomóc mimo braku doświadczenia, wiedzy i badań naukowych na ten temat, które będzie i skuteczne, i bezpieczne - mówi lekarka. Lekarze z RSS zwrócili się o pomoc do wybitnego zakaźnika, prof. Tomasiewicza z Kliniki Chorób Zakaźnych w Lublinie. - Od samego początku wspierał nas w tych staraniach, udzielał niezbędnych rad, pomagał merytorycznie. Dzięki temu wsparciu podejmowaliśmy nowe decyzje odnośnie leczenia, włączenia leków przeciwwirusowych, a teraz, w ostatnim etapie osocza ozdrowieńców. Pierwsze nasze doświadczenia związane z tym leczeniem są dobre - zapewnia dr Latała-Musiał. Podkreśla jednocześnie, że nie ma takiego leku, który w 100 procentach pomagałby każdemu. - Ale nasze obserwacje wskazują, że u ośmiu pacjentów, którym podaliśmy surowicę, nastąpiła poprawa stanu klinicznego i dało to dobry efekt leczenia - zapewnia. - Miałam wysoką gorączkę, prawie 38,5 st. Zgłosiłam się na SOR 19 czerwca, najpierw trafiłam na oddział zakaźny, a potem kardiologiczny. Ciężko mi było oddychać, byłam pod tlenem - cały dzień i noc. Wkrótce pan doktor bardzo szybko zorganizował osocze. W następnych dniach tlen był już niepotrzebny, a ja czułam się coraz lepiej. Stwierdzam, że osocze jest złotym lekiem - opowiada 71-letnia Izabela Szydło, która dzisiaj opuszcza szpital. - Chciałbym prosić do ozdrowieńców, żeby zgłaszali się do stacji krwiodastwa i oddawali osocze. Bo jak widzimy na naszych pacjentach, naprawdę to pomaga. Pomaga na etapie wczesnym choroby. Niestety jak pacjent jest już w ciężkim stanie, wiemy z doniesień światowych, że to nie pomaga. Czyli najlepiej włączyć osocze na wczesnym etapie choroby - apeluje dr Wojciech Dworzański z radomskiego szpitala. Dzisiaj w RSS przebywa 76 pacjentów, ponad 40 z potwierdzonym wynikiem na obecność koronawirusa. bdb        
Tags