Koronawirus. Strefy wydzielone w autobusach komunikacji miejskiej

13 marca 2020

W Miejskim Zarządzie Dróg i Komunikacji też dmuchają na zimne. Najpierw w autobusach wyłączono tzw. ciepły przycisk, a teraz wprowadzono kolejne ograniczenia: kierowcy nie sprzedają biletów, a od soboty, 14 marca w pojazdach będą z kolei mogły być zagrodzone przednie pomosty.

  autouniwers   Jak już pisaliśmy, od 7 marca aż do odwołania pasażerowie komunikacji miejskiej nie powinni już naciskać przycisków obok drzwi, aby je otworzyć na przystanku. To obowiązkiem kierowców jest otwieranie wejść. - Nie chodzi tutaj o to, by nie dotykać przycisków  - bo przecież pasażerowie dotykają w autobusach również poręczy, uchwytów, oparć siedzeń czy kasowników, a ich mycie może odbywać się jedynie w zajezdni - lecz głównie o to, żeby przewietrzać jak najczęściej wnętrza pojazdów. Obecnie panujące temperatury pozwalają na bezproblemowe zastosowanie takiego rozwiązania - wyjaśnia rzecznik MZDiK Dawid Puton. Autobusy są wietrzone Zmiana ta objęła  autobusy wszystkich operatorów komunikacji miejskiej tzn. MPK, Michalczewski, a także DLA i Irex-4. MZDiK przypominamy zatem, że wszyscy kierowcy na wszystkich liniach powinni zatrzymywać się na każdym przystanku (oprócz warunkowych, czyli na żądanie - jeśli nie ma chętnych do wsiadania albo do wysiadania) i otwierać samodzielnie drzwi przy pomocy przycisków na pulpicie w kabinie (najlepiej wszystkie, żeby zapewniać, zgodnie z ich postulatami, jak najbardziej skuteczne przewietrzanie całych wnętrz). Ciepły guzik nie obowiązuje ponadto podczas postojów autobusów na pętlach. Tam drzwi też powinny pozostawać cały czas otwarte. - Jeśli podróżni zauważą, że kierowcy nie stosują się do tych zaleceń, powinni zgłosić taką sprawę bezpośrednio do dyspozytora firmy, która jest właścicielem danego autobusu (MPK Radom, Michalczewski, DLA albo Irex-4) - tłumaczy rzecznik MZDiK. Podkreśla, że dyspozytorzy pracują całą dobę i mają możliwość szybkiego skontaktowania się ze swoim pracownikiem w celu wyjaśnienia sytuacji. Numery telefonów są w pojazdach i na stronie MZDiK. Kierowcy w wydzielonych strefach, nie sprzedają biletów Kolejna istotna zmiana obowiązuje od wczoraj, kiedy toy została czasowo wstrzymana sprzedaż biletów w pojazdach. - Chodziło o to, aby prowadzący nie mieli kontaktu z pieniędzmi podawanymi im przez pasażerów. W tym czasie bilety można nabywać w stacjonarnych punktach sprzedaży, bądź w biletomatach obok przystanków. Możliwy jest poza tym ich zakup poprzez aplikacje mobilne. MZDiK zachęca do korzystania z Radomskiej Karty Miejskiej. Następne ograniczenie będzie możliwe do zastosowania przez poszczególne firmy przewozowe od jutra, 14 marca. - Kierowcy prosili o wydzielenie przestrzeni obok ich kabin w taki sposób, żeby potencjalnie chorzy pasażerowie nie podchodzili bezpośrednio do miejsca ich pracy. Takie rozwiązanie wprowadzono już w Krakowie, Wrocławiu i innych miastach. U nas zapadła więc decyzja, że firmy przewozowe, do których należą autobusy miejskie, mogą odgrodzić taśmą część pojazdu przy przednich drzwiach od reszty przestrzeni dla pasażerów (włącznie z przednimi siedzeniami z obu stron). Prosimy więc pasażerów, żeby nie wchodzili za te taśmy i nie korzystali w tym okresie z pierwszych drzwi autobusów. Cała wydzielona strefa jest traktowana jak kabina, więc kierowcy nie mogą tam wpuszczać nikogo, także znajomych - zastrzega Dawid Puton. MZDiK zasugerował też wszystkim przewoźnikom, by częściej dezynfekowali wnętrza należących do nich autobusów (głównie poręczy oraz słupków, których dotyka dużo osób). Ograniczenia-koronawirus-int kat, bdb
Tags