Ksiądz Hubert Czuma – zasłużony i skromny
Ksiądz Hubert Czuma za zasługi dla miasta otrzymał medal Bene Merenti Civitas Radomiensis. Legendarny kapłan radomskiej "Solidarności" mówi: nie jestem godny.
Wręczenie medalu odbyło się dziś podczas zjazdu NSZZ "Solidarność" Ziemia Radomska.
- Nadszedł czas, by uhonorować ojca Huberta Czumę, który jest tak ważny dla naszego miasta. Długo zastanawiałem się gdzie i w czyjej obecności to zrobić. Uznałem, że najbardziej sposobnym miejscem i czasem jest spotkanie z państwem, bo przecież ojciec Czuma jest człowiekiem "Solidarności" - mówił prezydent Radomia Andrzej Kosztowniak. Zaznaczył, że bardzo się cieszy, że przypadł mu zaszczyt odznaczenia ojca Hubera medalem Bene Merenti Civitas Radomiensis.
Ks. Hubert Czuma skromnie umniejszał swoje zasługi.
- Chciałbym serdecznie podziękować za odznaczenie, ale ja naprawdę nie jestem godny. Prowadzę swoją służbę kapłańską tak jak każdy ksiądz. Jeśli tylko Pan Bóg da, będę pracował w dalszym ciągu. Bóg zapłać wszystkim - mówił ojciec Hubert po odebraniu medalu.
Z wnioskiem o przyznanie księdzu medalu Bene Merenti wystąpiła do prezydenta NSZZ "Solidarność" Ziemia Radomska. Przypomina w nim, że ksiądz Hubert Czuma działa w Radomiu od 1979 roku, niosąc posługę kapłańską mieszkańcom w najtrudniejszych czasach po 25 czerwca 1976 roku i 13 grudnia 1981 roku. Niezłomny propagator i orędownik ks. Romana Kotlarza. Honorowy obywatel miasta Szczecin. Opiekun duchowy młodzieży akademickiej w Radomiu. Inicjator mszy św. za ojczyznę w okresie stanu wojennego i spotkań z ciekawymi postaciami opozycji, artystami scen polskich. Po 1989 roku opiekun bezrobotnych. Duszpasterz świata pracy diecezji radomskiej. Organizator comiesięcznych wykładów dla ludzi pracy w domu parafialnym ojców jezuitów przy ul. Tybla w Radomiu. Wspierał strajkujących pracowników ZM Łucznik w Radomiu, PKS Kozienice. Honorowy członek NSZZ "Solidarność". Odznaczony przez prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Orderem Odrodzenia Polski. - Nieoceniony przyjaciel ludzi w potrzebie, bezrobotnych, bezdomnych. Niezwykle skromny, prawy człowiek, ksiądz, zakonnik - podkreśla radomska "Solidarność".
(k.woj.)