Do udziału w kweście zapraszają społecznicy z komitetu i księża
1 listopada na cmentarzu radomianie zobaczą dwa kolejne odnowione zabytkowe groby. To dzieło Społecznego Komitetu Ochrony Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego w Radomiu nie byłoby możliwe, gdyby nie datki radomian ofiarowane podczas ubiegłorocznej kwesty w dniu Wszystkich Świętych oraz tegorocznej kwesty wielkanocnej.
- W bieżącym roku, pierwotne piękno i blask odzyskały grobowiec rodziny Surmackich, z lat 80. XIX wieku oraz postument Jana Mileyko (żyjącego w latach około 1784 - 1842), pułkownika kawalerii i komendanta Radomia - mówią Jerzy Przyborowski, przewodniczący komitetu i Sławomir Adamiec, jego zastępca.
Cokół nagrobka Surmackich wyróżnia się wielkim bogactwem i pięknem motywów dekoracyjnych. Postument upamiętnia Wojciecha Surmackiego (1834 - 1882) i jego rodzinę. Drugi odrestaurowany nagrobek należy do Jana Milejki, pułkownika kawalerii i komendanta Radomia
- Ten nagrobek ma formę obelisku. Takich nagrobków na naszym cmentarzu mamy wiele, ale niewiele jest szlacheckich, jeszcze z tak pięknie zachowanym herbem. Gdybyśmy tym roku nie poddali go renowacji, to z pewnością za kilka lat uległby zatraceniu - podkreśla Sławomir Adamiec.
Koszt obu tegorocznych prac renowacyjnych to ponad 45 tys. zł.
Z efektów tegorocznych prac konserwatorskich na cmentarzu rzymskokatolickim są zadowoleni księża: Andrzej Tuszyński, proboszcz parafii św. Wacława i Piotr Zamaria, dyrektor cmentarza,
- Ogromnie się cieszę, że te nagrobki, często stuletnie, a niekiedy i starsze, wracają do świetności. Bardzo jestem wdzięczny wszystkim radomianom za składane datki w czasie kwesty. To wszystko jest efektem ofiarności, która bierze się z poczucia odpowiedzialności za to miejsce i za historię - podkreśla ks. Zamaria.
Jak konserwowano nagrobki?
Duży grób rodziny Surmackich poddawany był konserwacji bezpośrednio na terenie nekropolii bez zbędnego naruszania całości nagrobka i niszy grobowej, z miejscem pochówku. Prace wykonane przez pracownię Urszuli Krawczyk objęły szereg zabiegów, mających na celu oczyszczenie powierzchni obiektu z różnego rodzaju nawarstwień i zabrudzeń atmosferyczne. Obiekt poddany został procesowi wzmacniania strukturalnego. Następnie zrekonstruowano ogrodzenia grobu oraz chemicznie zabezpieczono grób przed niszczeniem pod wpływem warunków atmosferycznych. Ostatnim etapem prac było uporządkowanie terenu wokół grobu.
Postument wygląda imponująco i wręcz lśni blaskiem jasnego piaskowca, sprawiając wrażenie, jakby był niedawno wykonany. A przecież pochodzi z lat 80. XIX wieku. - Zachęcamy osoby odwiedzające nasz cmentarz, aby na chwilę zatrzymały się w kwaterze 4A, gdzie, można zobaczyć ten zabytkowy grób Surmackich - zaprasza Sławomir Adamiec.
Prace przy drugim z nagrobków, Jana Milejki (zmarł w 1842 roku, kwatera 6A) związane były najpierw ze wstępnym oczyszczaniem i dezynfekcją, przeprowadzonymi w miejscu usytuowania obiektu. Potem nagrobek został przetransportowany do pracowni konserwatorskiej, gdzie poddano go kolejnym zabiegom renowacyjnym. Wykonano nową podstawę oraz rekonstrukcję krzyża.
Tegoroczna zbiórka pieniędzy na rzecz odnowy nagrobków odbędzie się 1 i 2 listopada (środa i czwartek) w godz. 9 – 16. Kwestować będą jak zwykle politycy i samorządowcy, młodzież. Mile widziany jest każdy chętny.
1 listopada na cmentarzu przy Limanowskiego zostanie także oddany do użytku po remoncie budynek po dawnej kancelarii. Tu będą m.in.siedziba Społecznego Komitetu Ochrony Zabytkowego Cmentarza i toalety.
bdb
