Łapówki za przetargi w służbie zdrowia

11 grudnia 2007
Ośmiu spośród dziesięciu zatrzymanych wczoraj przez policję osób zamieszanych w tzw. aferę sprzętową w służbie zdrowia radomska prokuratura postawiła dziś korupcyjne zarzuty. Dwie mogą trafić do aresztu, zdecuduje o tym sąd. M. Chrabąszcz i M. Wachnik
 

- Wśród zatrzymanych wczoraj jest m.in. dyrektor kliniki, kierownik bloku operacyjnego, zastępca ordynatora, kierownik zamówień publicznych w jednej z placówek - wyjaśnia szef Prokuratury Okręgowej w Radomiu Mirosław Wachnik.

Zdaniem prokuratury, osoby te przyjmowały od jednej z firm medycznych łapówki w zamian za ustawianie przetargów korzystnych dla tej firmy na dostawę sprzętu dla placówek w całym kraju. - Korzyści majątkowe to nie tylko pieniądze, ale finansowanie atrakcyjnych wyjazdów zagranicznych lub zlecanie fikcyjnych umów o dzieło - precyzuje M. Wachnicki. Zapewnia także, że pracownicy służby zdrowia zostali - poza jednym przypadkiem - zatrzymani w domach. - Nikomu nie założono kajdanków, nic nie działo się na oczach pacjentów - podkreśla. 

Dziś po całodziennych przesłuchaniach, wczesnym popołudniem Prokuratura Okręgowa w Radomiu przedstawiła zarzuty ośmiu osobom. Jak informuje rzeczniczka Małgorzata Chrabąszcz są to: Janusz Ż. z Warszawy (12 zarzutów dotyczących przyjęcia nie mniej niż 41.200 zł), Marek K. z Białegostoku (5 zarzutów przyjęcia nie mniej niż 72 tys.zł, w tym pieniędzy oraz sfinansowania podróży zagranicznej), Czesław B. z Bełchatowa (dwa zarzuty przyjęcia 20 tys.zł), Tadeusz T. z Warszawy (dwa zarzuty przyjęcia  15 tys. zł oraz opłaty za wyjazd turystyczny dla dwóch osób do Hiszpanii w cenie 7.960zł), Jarosław W. z Bełchatowa (5 zarzutów przyjęcia nie mniej niż 21.486zł), Jerzy W. z Zamościa (4 zarzuty żądania i przyjęcia nie mniej niż 20.950 zł), Edward M. z Zielonej Góry (3 czyny dotyczące przyjęcia nie mniej niż 34.900 zł), Janusz K. z Lwówka Śląskiego (3 zarzuty przyjęcia 19.800 zł).

- Prokuratura Okręgowa podjęła decyzję o wystąpieniu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie Janusza Ż., Marka K. i Janusza K., a wobec pozostałych podejrzanych zastosowano poręczenia majątkowe połączone z zakazem wykonywania czynności służbowych dodaje M. Chrabąszcz.

Łącznie w aferze sprzętowej prokuratura postawiła zarzuty 61 osobom, w tym radomskiemu ginekologowi Zbigniewowi B. - Nie wykluczamy dalszych zatrzymań - zapowiada Mirosław Wachnik.