Dwugodzinny strajk ostrzegawczy rozpoczynają o godz. 11 lekarze z radomskich szpitali. Pacjenci mogą mieć kłopoty z dostaniem się do specjalistów.

Strajk odbywa się w ramach ogólnopolskiego protestu, na 15 maja medycy zaplanowali bowiem strajk całodzienny, a 21 - generalny. Jak zapowiada szef związku zawodowego lekarzy w szpitalu na Józefowie Piotr Roczniak, dojdzie do niego, jeśli dyrekcje placówek nie spełnią postulatów płacowych pracowników. - Zdajemy sobie sprawę, że praktycznie żadnego szpitala w Polsce nie stać na takie podwyżki, ale wynagrodzenia to tylko jeden z elementów naszego protestu - wyjaśnia dr Roczniak. - Domagamy się m.in. wprowadzenia alternatywnego systemu ubezpieczeń zdrowotnych, zasad rynkowych w usługach medycznych, a także tzw. koszyka gwarantowanych świadczeń. Prace nad tym ostatnim ciągną się już bardzo długo.

O godz. 11 w szpitalu na Józefowie odbędzie się spotkanie załogi z dyrekcją. W tym czasie - do godz. 13  - lekarze nie będą przyjmować pacjentów w poradniach, nie odbędą się też zaplanowane zabiegi. - Oczywiście, w nagłych przypadkach będziemy udzielać pomocy - zapewnia Piotr Roczniak.