List. Wiceprezydent robi aferę z niczego
Jak pisaliśmy wczoraj, wiceprezydent Fałek zaalarmował opinię publiczną, że Kuratorium Oświaty ruguje - jak się wyraził - religię z przedszkoli.
Wrochna mu odpowiada: "Ostatnia aktywność Wiceprezydenta Ryszarda Fałka i robienie awantury z
niczego jest ewidentnie zagraniem pod publikę. Czysta kampania i
pokazanie, że Prawo i Sprawiedliwość w Radomiu nie ma pomysłu na miasto.
Fakt, że Wiceprezydent źle zinterpretował sugestie Kuratorium Oświaty
pokazuje, że niewłaściwa osoba zajmuje bardzo funkcyjne stanowisko. Jako
poważny polityk powinien powoli przeanalizować całą sytuację i wydać
stosowny komunikat. Działanie według własnych emocji tylko
Wiceprezydenta ośmieszyło w sferze publicznej.
Wiceprezydent
pisząc do Ministerstwa Edukacji w sprawie lekcji religii powołał się na
konkordat. Pragniemy zauważyć że konkordat jest nieważny, gdyż do
uchwalenia umów międzynarodowych potrzeba 2/3 głosów pozytywnych. W 1993
roku w głosowaniu wzięło udział 436 posłów/273 - za / 161 - przeciw/2 - wstrzymało się/ 23 - nie głosowało. 2/3 z 460 to 290 posłów. Za
było 273 posłów, więc konkordat jest bezprawny".




