Lotnisko w Radomiu. Tymczasowe?

25 maja 2012
W Porcie Lotniczym Radom nowości: strona internetowa, członek rady nadzorczej, szukanie terminala, plany przejęcia - za 2 mln zł - ogródków działkowych. Ale radni pytają: co się dzieje w spółce, która ma coraz mniej czasu na uruchomienie cywilnego lotniska na Sadkowie?


 

 

Airport Radom?Nowa strona internetowa portu ruszyła na dniach. Wykonała ją rzeszowska firma Opteam S.A. Za ile? To na razie tajemnica, której nikt nie chce zdradzić. - Dotychczasowa  była zupełnie nieczytelna. Był to projekt sprzed kilku lat, sami mieliśmy problemy choćby z panelem administracyjnym. Poza tym była niefunkcjonalna. Nowa jest wizytówką firmy - zapewnia rzecznik spółki Kajetan Orzeł. Jak dodaje, ta wizytówka będzie funkcjonować także w momencie uruchomienia lotniska. - Została przygotowana pod cywilną działalność lotniskową. Ma np. drugą warstwę, obecnie niewidoczną, gdzie znajdzie się rozkład lotów oraz system  informacji dotyczący obsługi pasażerów, w tym niepełnosprawnych. W momencie, gdy powstanie tymczasowy terminal, w internecie zobaczymy jego interaktywny plan, mapy dojazdu - wyjaśnia rzecznik.

 

Terminal na tymczasem

A budowa nowego terminalu to koszt rzędu od 100 od 170 mln zł. Wiadomo, że tyle pieniędzy spółka nie ma.- Dlatego rozglądamy się za jakąś konstrukcją tymczasową, która w pierwszym etapie działalności lotniska cywilnego będzie w stanie obsłużyć pasażerów. Szukamy zarówno w kraju, jak i za granicą. Jeśli trafimy na okazję, to na pewno z niej skorzystamy. Obecnie żadne decyzje nie zapadły. Czy będzie to nowa konstrukcja, czy używana, modułowa to czas pokaże. Koszty są przeróżne - mówi Orzeł. Podkreśla, że lotnisko cywilne w Radomiu nie potrzebuje infrastruktury, która będzie mogła obsłużyć kilka milionów osób. - Byłoby to nieuzasadnione ekonomicznie i nieracjonalne - tłumaczy nasz rozmówca.

 

Według naszych informacji terminal, który obsługiwał na początku pasażerów w Łodzi (konstrukcja stalowa) kosztował ok. 5 mln zł. Teraz zastąpiła go nowa konstrukcja. W Gdyni terminal tymczasowy kosztował o wiele więcej, bo ok. 20 mln zł.

 

2 W ostatnich dniach w radzie nadzorczej spółki pojawił się nowy członek. Został nim dyrektor radomskiego oddziału Spółdzielczej Grupy Bankowe Zbigniew Bartosiak. Spółka wyłoniła także w przetargu wykonawcę na remont ogrodzenia wokół lotniska. Prace wykona Rosabud, ponieważ złożył: "najkorzystniejszą ofertę" - czytamy w BIP-ie spółki. To 2 mln 600 tys. zł.

 

A raport środowiskowy?

Przez rok na Sadkowie trwały badania przyrodnicze stanowiące ważną część raportu (o czym pisaliśmy tutaj). Do uruchomienia lotniska potrzebna jest m.in. zgoda Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, którą wydaje ona na podstawie przygotowywanego cały czas raportu. - Postępowanie jest zawieszone. Dokument jeszcze do nas nie dotarł. Czekamy - mówi rzeczniczka RDOŚ Agata Antonowicz (pisaliśmy o tym tutaj0.  - Raport cały czas jest opracowywany. Termin nas nie obowiązuje, nie ma wyznaczonej konkretnej daty. Chcemy, by był perfekcyjny, aby nie było do niego żadnych zastrzeżeń - potarza Kajetan Orzeł.

 

Aport w działkach

Wysokość kapitału zakładowego PL Radom wynosi 24 mln 604 tys. 400 zł. Spółka utrzymuje się z odsetek od tych pieniędzy oraz wpływów, jakie przylatują po Air Show. Teraz ma szansę na podniesienie kapitału zakładowego o 2 mln zł. - Taka suma zostanie wniesiona aportem do spółki przez miasto, które wykupi od działkowców na Sadkowie tamtejsze ogródki - tłumaczy przewodniczący Rady Miejskiej Dariusz Wójcik, który włączył informację o aktualnej działalności Portu Lotniczego do porządku obrad poniedziałkowej sesji. Wójcik potwierdza, że chodzi o 2 mln zł i zaznacza, że spółka, ze względów prawnych, sama tych działek odkupić nie może.

 

Czy to opozycja domagała się informacji o przygotowaniach do budowy lotniska? - dopytujemy przewodniczącego. - Porządek sesji został rozszerzony na prośbę całego prezydium - podkreśla Wójcik.

 

Ale, to że radni mają niedosyt informacji o działalności PL Radom widać choćby po wpisach na blogach. Wiesław Wędzonka (PO), wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, także pilot, pyta wprost "Czy odlecimy?". Pisze m.in. "czas ucieka, bo lotnisko ma ruszyć 8 września 2013 r. Data nie taka odległa, jeśli przypomnimy sobie jak precyzyjnie prowadzi się w Radomiu inwestycje (np. pamiętny remont ulicy 1905 roku). Spółka, która ma zajmować się tym byśmy jednak polecieli z Radomia ciężko pracuje od czerwca 2006 r. Dysponując kwotą prawie 26 milionów spokojnie żyje z odsetek na rachunku bankowym. Żyje nieźle, bo Pan Prezes w oświadczeniu majątkowym wykazał zarobki na poziomie prezydenta miasta. Dziś będzie budować sama i za swoje. Znaczy, stworzy w rok port lotniczy z infrastrukturą? Za niespełna 26 milionów? Przypomnę, że budowa pawilonu ginekologiczno-położniczego szpitala miejskiego kosztowała 35 mln. A przecież inwestycja przekracza tę skalę wielokrotnie. Bardzo mnie ciekawią odpowiedzi, które padną na sesji o lotnisku. Pytań z pewnością nie zabraknie."

 

Jeśli do września 2013 r. lotnisko nie rozpocznie działalności grunty, które otrzymaliśmy na budowę cywilnego portu, wrócą do skarbu państwa. Tuż przed tą datą odbędzie się w Radomiu kolejne Air Show.

 

(raa, bdb)

 

Komentarz

Po „zasięgnięciu języka i przyłożeniu ucha tu i tam” to ja „tymczasową działalność portu” widzę jako... spory parking. Parking dla samolotów tych mniejszych, którymi latają biznesmeni i ludzie ze świecznika. Płacą oni sporo za miejsce postojowe swoich maszyn na przykład na Okęciu. Na Sadkowie może zapłacą mniej i śmigną samochodem do stolicy. A i tak będzie się im to opłacać. Radom na tym się kiedyś dorobi i sukcesywnie KIEDYŚ my, maluczcy się doczekamy... prawdziwego terminala i połączeń dla zwykłych ludzi jak na prawdziwym, nie „tymczasowym” lotnisku. Byle tylko dostać pozwolenie i ruszyć... z czymkolwiek.

 

Bartek Olszewski