Ludzie PO w radach nadzorczych

7 marca 2008

Trzech członków radomskiej Platformy Obywatelskiej zostało członkami rad nadzorczych w przedsiębiorstwach należących do wojewody mazowieckiego (PO). Andrzej Łuczycki

 



Włodzimierz Konecki, który jest także radnym rady miejskiej w Radomiu, będzie zasiadał w radzie PKS-u jako "specjalista z zakresu zarządzania posiadający szeroką znajomość branży transportowej" (jak uzasadnia wojewoda), natomiast były senator Andrzej Łuczycki, obecnie wojewódzki inspektor transportu drogowego wszedł w skład rady Państwowych Magazynów Usługowych z siedzibą w Pruszkowie.

Jak informuje rzecznik wojewody Maciej Wiewiór, członków rad nadzorczych wyłonił po raz pierwszy organizowany publiczny konkurs. - Komisja pod przewodnictwem dyrektora wydziału skarbu państwa, powołanego jeszcze przez poprzedniego wojewodę oceniła 525 kandydatur. Kierowała się przygotowaniem merytorycznym, wiedzą specjalistyczną, doświadczeniem w branży oraz znajomością finansów i rachunkowości - zapewnia.Włodzimierz Konecki

Zbigniew Banaszkiewicz, należący do Platformy biznesmen ze Skaryszewa wejdzie w skład rady nadzorczej Warszawskiego Przedsiębiorstwa Kamienia Budowlanego KAM. Natomiast poza Łuczyckim w radzie Państwowych Magazynów Usługowych w Pruszkowie znajdzie się Mirosław Ślifirczyk (PSL), dyrektor szpitala psychiatrycznego w Krychnowicach, który zdaniem wojewody jest "specjalistą z zakresu organizacji i zarządzania".

Maciej Wiewiór podkreśla, że w konkursie startowali także dotychczasowi członkowie rad. Podlegali oni tej samej weryfikacji co pozostali kandydaci.  - Wybrane przez wojewodę osoby uzyskały co najmniej dwie trzecie maksymalnej ilości punktów i statystycznie, w porównaniu z członkami zmienianych rad, uzyskali średnio
o 20 punktów procentowych więcej - przekonuje.

W przypadku m.in. radomskiego PKS wojewoda zadecydował o zmniejszeniu składu rady z 6 do 3 członków. - Aby ograniczyć niepotrzebne wydatki firmy desygnował zamiast czterech, dwóch kandydatów i zwrócił się
do pracowników tych przedsiębiorstw, aby również zrezygnowali z jednego ze swoich dwóch przedstawicieli - dodaje Wiewiór.