Malczewskiego: koniec budowy!
Na powyższym skrzyżowaniu wszystkie wloty będą już dostępne dla wszystkich pojazdów (do tej pory dwoma wlotami mogły jeździć tylko autobusy komunikacji miejskiej). Odcinek ulicy Koszarowej po południowej stronie placu Żołnierzy 72 Pułku Piechoty będzie ponownie drogą jednokierunkową (w kierunku ulicy Malczewskiego). Powróci na nią także funkcjonujący tam wcześniej postój taksówek.
Otwarty zostanie również odcinek ulicy Kelles-Krauza od Struga do Pileckiego, wzdłuż parku i teatru, wraz z wlotem ulicy Focha. W nowej zatoce, obok parku, strefa parkowania zacznie obowiązywać kilkanaście dni później.
MZDiK prosi kierowców o zachowanie ostrożności i o stosowanie się do znaków.
(raa)
Komentarz
Nieprawdopodobna rewelacja - przyjechał walec i wyrównał!
Udało się... A nie udawało się, bo ślizgało, bo śniegiem sypało, bo złośliwi twierdzili, że tam gaz łupkowy odkryli. Nic nie odkryli,a na dodatek tunelu pod 1905 Roku nie zalało i inspektorzy robotę przyklepali pozytywnie. Co za szczęście! Będziemy mieć nowy asfalt i w centrum przy Malczewskiego, i w drugim centrum przy "skoku cywilizacyjnym", jakim jest zdjęcie barierek przy 1905 Roku. Baaa, przy Malczewskiego i dużym GS-ie, jak mawiają juz radomianie, czyli Galerii Słonecznej), nawet sygnalizacja działa a piesi chodzą w rytmie (moim zdaniem) dźwięku przypominającego to, co kaczka z dzioba wydaje. Słowem, po poślizgach mamy sukces. Niepełny - kaczek jest za mało! Kaczki powinny kwakać między parkiem a GS-em, czyli tam gdzie nie ma przejścia i trzeba drałować do kładki nad dwupasmówką. Wybaczcie drogowcy, ale to po prostu jest obciach i sami dobrze o tym wiecie. Teraz od was zależy, ile tak będziecie chodzić z dziurą w kolanie.
Teraz przed drogowcami kolejne wyzwanie, czyli Mieszka I i obwodnica południowa. O ile Mieszka I po 15 miesiącach może odciążyć wyjazd w kierunku stolicy, to zastanawiam się co nam odciąży „południówka”. Spece, wraz z prezydentem twierdzą, że ciężarówki nie będą gnać przez centrum, bo pojadą obwodnicą, która powstanie (wg mnie i przy dobrych wiatrach) za dwa lata. Ale do tego czasu ktoś musi się wziąć za Wojska Polskiego i wiadukt na tej ulicy, bo to "coś" obecnie przypomina łatę na łacie poganiając kolejną łatą. Po przelocie czegoś naddźwiękowego podczas Air Show po prostu to "coś" może się rozpaść i żadna ciężarówka nie dojedzie do obwodnicy południowej. Z fragmentem ul. Żółkiewskiego też należy coś zrobić – ten dukt jakby się rozpływa w jednym wielkim korku aut często tam stojących. No i jeszcze dobro spłynęło w tych dniach na moto elektorat: obwodnica zachodnia. A jakże, ona też powstanie, jeno gdy znajdzie się na nią kasa. Mówiąc wprost, gdy ekipa z PO znajdzie kasę, bo to oni za to bulą. Idą wybory, więc nadzieja jest. A po wyborach... A po wyborach, to być może przyjedzie (jak to już bywało) walec i wyrówna.
Szerokiej drogi!
Bartek Olszewski