Mamy już 2011 rok!

1 stycznia 2011
Na balach - większych i mniejszych, w kameralnych gronach i pod gołym niebem witaliśmy kolejny, 2011 rok. Noc sylwestrowa była w Radomiu spokojna - zapewnia policja.

To już 2011 rokCzęść radomian spędziła sylwestrowy wieczór bardzo kulturalnie. Do ostatniego miejsca wypełniła się sala koncertowa Radomskiej Orkiestry Kameralnej, a program wieczoru  - najpiękniejsze walce. Na Galę Wiedeńską zaprosiła oczywiście ROK pod batutą Macieja Żółtowskiego.

Nastrój tego wyjątkowego wieczoru podkreślała nie tylko specjalna scenografia, alle także wieczorowe stroje, zarówno występujących na scenie solistek, jak i  publiczności. Koncert rozpoczął się od walca „Wiener Bonbons” Johanna Straussa, ktory został i odegrany, i odtańczony przez solistki i solistów. Śpiewacy:  Anna Kutkowska-Kass z Teatru Wielkiego w  Warszawie, Margarita Elia z Cypru i Marek Szymański – tenor Teatru Wielkiego w Poznaniu (radomianin), zaprezentowali najsłynniejsze i najpiękniejsze arie oraz uwertury z operetek skomponowanych nie tylko przez przedstawicieli muzycznej rodziny Straussów, ale również szlagiery operetkowe Franza Lehara, Imre Kalmana, Jakuba Offenbacha. Aa także utwory ze znanych musicali: „Skrzypek na dachu”, „Upiór w operze”, ”My fair lady”, „Chicago”, i ”Koty”. 2

Nie mogło zabraknąć oczywiście szampana. Podczas przerwy tosat za Nowy Rok wznieśli słuchacze, a w finale koncertu zrobili to jeszcze raz z artystami.

W Teatrze Powszechnym widzowie otrzymali ogromną porcję rozrywki dzięki premierowemu przedstawieniu "Siostruń" w reżyserii Macieja Korwina. To doskonała pozycja akurat na taki wieczór - spektakl o zaradnych, pogodnych i przedsiębiorczych siostrach zakonnych, które doskonale radzą sobie w trudnej sytuacji. I jak przystało na musical - wypełniony muzyką, piosenkami i tańcem. "Powszechny" zagrał wczoraj dwa przedstawienia, po drugim widzowie witali Nowy Rok szampanem. left

Tysiące radomian przyszło jak co roku na "Sylwestra pod gwiazdami". Tym razem Nowy Rok witali na deptaku pod gmachem Corazziego bawiąc się przy muzyce dyskotekowej. O północy życzenia noworoczne złożył mieszkańcom prezydent Andrzej Kosztowniak.

Wieczór i noc sylwestrowa były w Radomiu - z punktu widzenia policji - bardzo spokojne. - Nie zanotowaliśmy nadzwyczajnych zdarzeń ani na drogach, ani związanych z odpalaniem petard. O godz. 16.20 przy ul. Miłej znaleziono ciało 34-latka. Mężczyzna nie miał stałego adresu zamieszkania ani zameldowania. Śmierć nastąpiła prawdopodobnie z powodu wychłodzenia organizmu. Prokurator zarządził sekcję zwłok  - informuje Rafał Sułecki z zespołu prasowego KWP w Radomiu.

(bdb)